"Życie Warszawy" dowiedziało się, że są dwie przyczyny takiej decyzji. Urzędnicy wolą skupić się na przyznawaniu corocznych stypendiów imienia Jana Pawła II zdolnym, ale biednym studentom a także nie chcą rywalizować z podobnym instytutem papieskim powstającym w Krakowie.
Jeden z miejskich urzędników, prosząc o anonimowość powiedział "Życiu Warszawy", że decyzja zapadła już dawno. "Po śmierci papieża wszyscy czuli wielki żal. Dzisiaj życie wróciło do normy, a bez papieża Polaka. Instytut jest już niepotrzebny." - powiedział dziennikowi.
Gazeta przypomina, że ośrodek, potocznie nazywany papacentrum miał prowadzić badania nad dorobkiem intelektualnym Jana Pawła II. Decyzję o jego powołaniu podjął Lech Kaczyński w kwietniu 2005 roku, zaraz po śmierci papieża. Prezydent stolicy deklarował wówczas, że instytucja ruszy już w październiku 2005 roku, w 27. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na papieża.
Życie Warszawy/MagM/skw.
Źródło:IAR
























































