REKLAMA
OKAZJA

NFZ żąda wyjaśnień ws. pobytu Kaczyńskiego w lubelskim szpitalu

2025-02-26 11:50
publikacja
2025-02-26 11:50

Lubelski NFZ chce wyjaśnień od dyrekcji szpitala wojewódzkiego w Lublinie w związku z pobytem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na oddziale kardiologii. Polityk został przyjęty do placówki najpierw jako pacjent NN. Według doniesień mediów zamknięto dla niego pół oddziału.

NFZ żąda wyjaśnień ws. pobytu Kaczyńskiego w lubelskim szpitalu
NFZ żąda wyjaśnień ws. pobytu Kaczyńskiego w lubelskim szpitalu
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

Magdalena Musiatowicz z lubelskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia przekazała w środę PAP, że Fundusz poprosił Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego o informacje „na temat organizacji pracy na oddziale kardiologii oraz o odniesienie się do informacji medialnych”. „Wyjaśniamy ze szpitalem tę sytuację” – dodała.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński trafił w miniony czwartek do szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie na rutynowe, wcześniej zaplanowane badania. Z relacji „Gazety Wyborczej” wynika, że miał zostać przyjęty na kardiologię jako pacjent NN (tj. osoba o nieustalonej tożsamości) i zająć pojedynczą salę, która została odseparowana od pozostałej części placówki. Według ustaleń Onetu zamknięto dla niego pół oddziału. Lider PiS opuścił szpital w piątek po południu.

Do sprawy odniósł się w oświadczeniu dyrektor placówki Piotr Matej, który zaprzeczył doniesieniom medialnym, że Kaczyński witany był przez niego w szpitalu kwiatami, bo – jak wyjaśnił – sam był wtedy hospitalizowany i przebywał na zwolnieniu lekarskim. Przyjęcie pacjenta jako NN nazwał nieporozumieniem, do którego doszło „najprawdopodobniej pod wpływem emocji ze strony personelu szpitala”. Dodał, że po przybyciu kierownika oddziału kardiologii „zostały niezwłocznie wprowadzone zmiany zgodne z obowiązującą procedurą”.

Dyrektor zdementował też doniesienia o zamknięciu połowy oddziału w związku z pobytem prezesa PiS. Podkreślił, że kardiologia „jak każdego dnia, funkcjonowała w sposób rutynowy” oraz wykonywano zaplanowane procedury i zabiegi.

Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie podlega samorządowi województwa lubelskiego, gdzie marszałkiem jest Jarosław Stawiarski (PiS).

W piątek komisja regulaminowa Sejmu miała rozpatrzyć wniosek oskarżyciela prywatnego o wyrażenie zgody na pociągnięcie Kaczyńskiego do odpowiedzialności karnej. Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował wtedy PAP, że lider PiS nie pojawi się na tym posiedzeniu, bo przebywa w szpitalu na rutynowych badaniach. (PAP)

gab/ agz/

Źródło:PAP
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (24)

dodaj komentarz
zyciebezkredytu
Rewelacje gazety wyborczej na tym zakończyłem czytać.
jas2
Widzę, że Prezes jest czysty jak łza, skoro chwytacie się takich bzdur, żeby mu zaszkodzić.
sterl
Tak niczego nie podpisywał, tylko pociągał za sznurki kukiełek..
inwestor.pl
Jarek boi się ludzi, ale to powinien być jego problem, a nie szpitala. To tak jakby zamknąć sklep spożywczy, bo Jarek przyszedł kupić chleb, masło i żarcie dla kota.
zenonn
Wielkie zamieszanie w sklepie spożywczym w Warszawie przy ul. Żwirki i Wigury wywołała wizyta Jarosława Kaczyńskiego.

"Biedronka to jest sklep dla najbiedniejszych. "

https://www.portalspozywczy.pl/handel/wiadomosci/jaroslaw-kaczynski-na-zakupach-biedronka-jest-dla-najbiedniejszych,47892.html

https:
Wielkie zamieszanie w sklepie spożywczym w Warszawie przy ul. Żwirki i Wigury wywołała wizyta Jarosława Kaczyńskiego.

"Biedronka to jest sklep dla najbiedniejszych. "

https://www.portalspozywczy.pl/handel/wiadomosci/jaroslaw-kaczynski-na-zakupach-biedronka-jest-dla-najbiedniejszych,47892.html

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/kaczynski-robi-zakupy-zamieszanie-w-sklepie-spozywczym/e50k8
polityka_to_nie_ekonomia
Żarty żartami, ale coś jest na rzeczy, bo ilekroć prezes przyjeżdżał do Krakowa, jeszcze za swoich
"najlepszych" czasów to zamykano ulicę Retoryka i jej okolice. Zanim ktoś coś przekręci: co miesiąc, około 20go wieczorem okolice ulicy Retoryka były obstawione policją, która wszystkich kierowała naokoło, również pieszych,
Żarty żartami, ale coś jest na rzeczy, bo ilekroć prezes przyjeżdżał do Krakowa, jeszcze za swoich
"najlepszych" czasów to zamykano ulicę Retoryka i jej okolice. Zanim ktoś coś przekręci: co miesiąc, około 20go wieczorem okolice ulicy Retoryka były obstawione policją, która wszystkich kierowała naokoło, również pieszych, bo przyjechał szeregowy poseł. Serio chcemy takich "standardów" w XXI wieku?
wyjasniacz odpowiada polityka_to_nie_ekonomia
Mieszkałem od dziecka 20 lat w Krakowie. Retoryka to boczna ulica nie tak blisko Wawelu. Między Wawelem, a Retoryka jest np. Zwierzyniecka to ulice co tramwaje jeżdżą zamykali? Druga sprawa zawsze przychodziła też tam dość liczna grupa protestować. A co im przeszkadzało, ze Kaczyński na grób przyjeżdża raz na miesiąc? Może jakby Mieszkałem od dziecka 20 lat w Krakowie. Retoryka to boczna ulica nie tak blisko Wawelu. Między Wawelem, a Retoryka jest np. Zwierzyniecka to ulice co tramwaje jeżdżą zamykali? Druga sprawa zawsze przychodziła też tam dość liczna grupa protestować. A co im przeszkadzało, ze Kaczyński na grób przyjeżdża raz na miesiąc? Może jakby nie przychodzili to by nie zamykano ulic? Słyszał ktoś by na jakiś marszach Tuska czy spotkaniach polityków PO przychodziły jakieś manifestacje protestować w kontrze? Ja nie słyszałem.
energizerjohn51
Że ludzie klikają w ten beełełkot
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)

Powiązane: Zdrowie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki