REKLAMA

NBP: przewalutowanie kredytów uderzy w banki i złotego

Michał Żuławiński2016-02-10 10:21analityk Bankier.pl
publikacja
2016-02-10 10:21

Pomoc osobom zadłużonym w walutach obcych może kosztować sektor bankowy 44 miliardy złotych – ostrzega Narodowy Bank Polski. Masowe przewalutowanie kredytów może też doprowadzić do utraty wartości złotego i obniżenia ratingów Polski.

- Polski system finansowy w ostatnim półroczu funkcjonował stabilnie.  Otoczenie międzynarodowe gospodarki polskiej nadal może być źródłem istotnych zagrożeń, co wymaga utrzymania wysokiej odporności systemu finansowego, zwłaszcza sektora bankowego – tymi słowami NBP rozpoczyna obszerny raport o stabilności systemu finansowego. Diabeł tkwi jednak w szczegółach, których dokument zawiera całe mnóstwo.

44 miliardy za ustawę frankową

Według wyliczeń NBP, tylko sam „bezpośredni koszt zwrotu spreadów walutowych i przeliczenia kapitału wszystkich kredytów po tzw. „kursie sprawiedliwym” przyjętym w projekcie ustawy może sięgnąć 44 mld zł.

Należy zastrzec, że szacunki banku opierają się na uproszczonych założeniach, dlatego konieczne jest dokonanie przez Komisję Nadzoru Finansowego bardziej precyzyjnych wyliczeń opartych na danych dostarczonych bezpośrednio przez banki.

fot. / / NBP

- Biorąc pod uwagę szacunek kosztów restrukturyzacji, około 70 proc. sektora bankowego może zanotować stratę – ostrzega NBP.

fot. / / NBP

Na jednym ze slajdów prezentacji, NBP stwierdza, że „nie ma dobrego uzasadnienia dla działań przedstawionych w propozycji restrukturyzacji", a proponowane w obecnym projekcie ustawy rozwiązanie nie jest zgodne z zasadami, które winny być przestrzegane przy udzielaniu pomocy.

fot. / / NBP

Złoty i Skarb Państwa pod presją

W dalszej części analizy ekonomiści polskiego banku centralnego ostrzegają, że „,masowe przewalutowanie kredytów może również doprowadzić do deprecjacji złotego oraz rewizji ocen ratingowych na niekorzyść Polski”. Dodatkowo na kurs polskiej waluty może miec sytuacja międzynarodowa, a przede wszystkim podwyżki stóp w USA.

- Szybsze niż oczekiwane przez rynki finansowe zacieśnianie polityki pieniężnej przez Rezerwę Federalną mogłoby prowadzić do istotnego ograniczenia inwestycji na rynkach wschodzących i skutkować m.in. deprecjacją złotego i wzrostem rentowności polskich obligacji skarbowych - stwierdzają autorzy raportu.

Na zawirowaniach ucierpieć może także budżet, zarówno w formie obniżonych wpływów z podatków, jak i niższych dywidend od banków z udziałem Skarbu Państwa.

- Poza wprowadzaną przez ustawę możliwością zmniejszenia wartości odprowadzanego przez banki podatku od niektórych instytucji finansowych, ograniczona byłaby możliwość uzyskiwania przez Skarb Państwa przychodów z tytułu dywidend od banków, w których ma on udziały - napisano w raporcie.

- Istotny ubytek funduszy własnych, wpływając negatywnie na zdolność banków do rozwoju działalności, wpłynąłby z kolei na spadek dochodów z podatku CIT. Istniałoby również znaczne ryzyko zgłoszenia roszczeń odszkodowawczych wobec Skarbu Państwa przez inwestorów - dodano.

Banki odporne, choć nie tak jak kiedyś

Według przeprowadzonych przez NBP „stress-testów” polski sektor bankowy wciąż cechuje dobra odporność na skutki silnego spowolnienia gospodarczego i zaburzeń rynkowych, jednak jest ona mniejsza niż w przeszłości.

W scenariuszu szokowym NBP założył załamanie wzrostu w krajach rozwijających, wzrost cen surowców energetycznych do poziomów z 2014 r. oraz aprecjację dolara i franka związana z podwyżką stóp procentowych w USA i ucieczką kapitału do „bezpiecznych przystani”. Dynamika polskiego PKB w takim scenariuszu wynosiłaby 0,5% w 2016 r. i 1,9% w 2017 r. (wobec 3,3% i 3,5% w podstawowych prognozach NBP).

- Niższa odporność banków jest efektem ich niższej zyskowności, co z kolei wynika głównie z niskiego poziomu stóp procentowych, nowych obciążeń fiskalnych (podatek od aktywów), wzrostu kosztów związanych z koniecznością odbudowy i wzmacnianiem funduszy BFG oraz składki na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców.

Zdaniem NBP, „należy unikać działań, które osłabniaja zdolność sektora bankowego do tworzenia buforów kapitałowych i ograniczających jego odporność”. W tym kontekście na pierwszym miejscu wymieniona została wspomniana już kwestia przewalutowania kredytów walutowych.

- Kilka banków komercyjnych (w tym również dużych) miałaby bardzo wysoki niedobór funduszy własnych i jednocześnie byłoby trwale nierentowna. W takich warunkach mogłoby dojść do silnego ograniczenia akcji kredytowej, co wzmocniłoby negatywny wpływ szoku na gospodarkę realną i w konsekwencji na ryzyko kredytowe ponoszone przez banki - dodano w raporcie.

Według wyliczeń, "szacowana wartość zapotrzebowania części banków na kapitał w przypadku realizacji scenariusza szokowego wyniosłaby na koniec okresu symulacji 13,9 mld zł (tj. około 20 proc. funduszy własnych tych banków na koniec września 2015 r.)".

- Banki powinny uwzględniać w swojej polityce kredytowej możliwość wzrostu stóp procentowych w przyszłości. Banki powinny zapewnić, aby kredytobiorcy zaciągający długoterminowe kredyty o zmiennym oprocentowaniu dysponowali wystarczającymi buforami dochodowymi na wypadek istotnego wzrostu poziomu stóp procentowych - dodaje NBP.

SKOKi do poprawki

- Sytuacja sektora spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych (SKOK) pozostaje trudna i wymaga intensyfikacji procesów naprawczych – stwierdza NBP we fragmencie poświęconym tym podmiotom.

Bank podkreśla jednak, że chociaż w wyniku ostatnich likwidacji i przejęć liczba kas spadła do 49, to „wiele podmiotów wciąż wykazuje współczynniki wypłacalności poniżej regulacyjnego minimum lub wręcz ujemne kapitały”, a jakość portfela kredytowego i stan depozytów pogarszają się.

NBP jednocześnie podkreśla, że SKOK nie generują bezpośrednio ryzyka systemowego, ponieważ skala działalności tego sektora to zaledwie ok. 1 procent aktywów sektora bankowego, a same kasy w niewielkim stopniu powiązane są z systemem bankowym.

Bank podkreśla jednakże, że restrukturyzacja tego sektora ma pośredni wpływ na sektor bankowy, za sprawą zaangażowania środków BFG. 

- Zmniejszenie zasobów BFG mogłoby mieć skutki systemowe, podobnie jak zwiększenie obciążeń banków w celu ich odbudowy – czytamy.

NBP krytycznie o skutkach podatku bankowego

NBP krytycznie o skutkach podatku bankowego

Narodowy Bank Polski w raporcie o stabilności systemu finansowego  krytycznie ocenił potencjalne skutki wprowadzenia podatku bankowego. Zdaniem ekonomistów banku centralnego, nowa danina osłabi najmniejsze banki, doprowadzi do wzrostu kredytowania transgranicznego polskich firm i wpłynie na spadek dostępności kredytów dla gospodarstw domowych.

NBP radzi

W końcowej części raportu, NBP przedstawił listę sześciu rekomendacji. Zdaniem banku, ich realizacja jest „kluczowa dla utrzymania stabilności polskiego systemu finansowego”.

  1. Unikanie działań stanowiących zagrożenie dla stabilności systemu finansowego – odnosi się w szczególności do proponowanych rozwiązań problemu kredytów walutowych.
  2. Zmiana modelu bankowości spółdzielczej i wdrożenie IPS (systemów ochrony instytucjonalnej)
  3. Kontynuacja restrukturyzacji sektora SKOK
  4. Bufory na wzrost stóp procentowych przy ocenie ryzyka kredytów długoterminowych o zmiennym oprocentowaniu
  5. Ostrożne kredytowanie nieruchomości komercyjnych
  6. Odpowiednia płynność aktywów funduszy inwestycyjnych otwartych

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (622)

dodaj komentarz
~greg
idąc tokiem myślenia NBP i jego prezia Belki to VW też ma stratę bo musi naprawić te oszukańcze silniki 2.0 TDI

według tej wykładni to każdy złodziej ma stratę jak go złapią i musi oddać co ukradł.

no kurde o take Polske walczył TW BOLEK.
~Elika
Cały ten cyrk, żeby bank w Polsce i tak zarobił WIBOR?
~greg
no jeszcze spreadzik :)
a jego wysokość ustala sam bank czyli jak brakuje do wyniku to podnosimy spread kredytobiorcom CHF.

Perpetum mobile w całej rozciągłości :)
~Maki
Skoro celem banków w Polsce i tak było pozyskanie w wyniku tych kredytów WIBOR w sposób syntetyczny (LIBOR CHF od kredytobiorcy a WIBOR minus LIBOR CHF od drugiej strony swapa) - Vide: artykuł na wyborcza.biz : "Czy banki miały franki"?

wyborcza.biz/biznes/1,100897,19614276,czy-banki-mialy-franki.html?disableRedirects=true&v=1&pId=38488726&send-
Skoro celem banków w Polsce i tak było pozyskanie w wyniku tych kredytów WIBOR w sposób syntetyczny (LIBOR CHF od kredytobiorcy a WIBOR minus LIBOR CHF od drugiej strony swapa) - Vide: artykuł na wyborcza.biz : "Czy banki miały franki"?

wyborcza.biz/biznes/1,100897,19614276,czy-banki-mialy-franki.html?disableRedirects=true&v=1&pId=38488726&send-a=1#opinion38488726

To po co banki stworzyły taki toksyczny, absurdalny, niebezpieczny dla kredytobiorcy i polskiego systemu finansowego ogółem produkt na znany bankom i nieadekwatny do jego przeznaczenia cel (zakup nieruchomości w Polsce, która ma wartość określoną w złotówkach), zamiast pozyskać WIBOR bezpośrednio od kredytobiorcy?!
~greg
bo nikt im nie zabronił a ratka była mniejsza i łatwiej nadmuchać bańkę
na kredyty PLN nie było wcale tak dużo chętnych ale byli ale nie mieli zdolności.

a tak mieli zdolność w CHF a bank golił ich na spread jak tylko chciał.
~greg
no szczególnie te 9 mld PLN za zwrot spread to jest ich strata.
Przecież to jest zwrot zrabowanych bezprawnie pieniędzy.
jak to można nazywać stratą?
To każdy złodziej wg. Belki ma stratę jak go złapią? :)
Kurde ośmiorniczki mu szkodzą.
Niech PIS już zdejmie tego oszołoma!!!
~Iza
Czy sami pracownicy banków tu trollujją? Widziałam wpis DeustcheBankPL
~Iza
Kto zleca i płaci trollom za wypisywanie głupot na tym forum na temat "kredytów" nibywalutowych?

Czy to są same banki, ZBP, KNF a może wszystkie te instytucje? Jakim agencjom/firmom to jest zlecane ( nazwy?)

Czy może sami pracownicy tych instytucji tym się zajmują?

To nie pozostanie bez
Kto zleca i płaci trollom za wypisywanie głupot na tym forum na temat "kredytów" nibywalutowych?

Czy to są same banki, ZBP, KNF a może wszystkie te instytucje? Jakim agencjom/firmom to jest zlecane ( nazwy?)

Czy może sami pracownicy tych instytucji tym się zajmują?

To nie pozostanie bez konsekwencji
~Marek
Zdaniem NBP „kredytów walutowych zgodnie z prawem w Polsce nie ma”
https://www.nbportal.pl/slownik/pozycje-slownika/kredyt-hipoteczny

Natomiast ZBP w uchwale nr 24/2011 z dnia 6 września 2011 roku pisze (na dole strony o numerze 2):

„Jednocześnie należy podkreślić, iż ustawa nie znajduje zastosowania w odniesieniu
Zdaniem NBP „kredytów walutowych zgodnie z prawem w Polsce nie ma”
https://www.nbportal.pl/slownik/pozycje-slownika/kredyt-hipoteczny

Natomiast ZBP w uchwale nr 24/2011 z dnia 6 września 2011 roku pisze (na dole strony o numerze 2):

„Jednocześnie należy podkreślić, iż ustawa nie znajduje zastosowania w odniesieniu do kredytów walutowych tj. kredytów w których kredyt jest uruchamiany przez bank i spłacany bezpośrednio w walucie obcej”

https://zbp.pl/public/repozytorium/dla_bankow/prawo/rada_prawa_bankowego/cele/img_Y16153913.pdf
~Iza
Kto zleca i płaci trollom za wypisywanie głupot na tym forum na temat "kredytów" nibywalutowych?

Czy to są same banki, ZBP, KNF a może wszystkie te instytucje? Jakim agencjom/firmom to jest zlecane ( nazwy?)

Czy może sami pracownicy tych instytucji tym się zajmują?

To nie pozostanie bez konsekwencji
Kto zleca i płaci trollom za wypisywanie głupot na tym forum na temat "kredytów" nibywalutowych?

Czy to są same banki, ZBP, KNF a może wszystkie te instytucje? Jakim agencjom/firmom to jest zlecane ( nazwy?)

Czy może sami pracownicy tych instytucji tym się zajmują?

To nie pozostanie bez konsekwencji prawnych

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki