REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Limit cen za metr ograniczy dostęp do programu MdM

2013-09-27 13:19
publikacja
2013-09-27 13:19

Cena metra kw. mieszkania, które będą mogli kupić młodzi z pomocą państwa, nie będzie mogła przekroczyć limitu publikowanego przez Bank Gospodarstwa Krajowego. W I kw. 2014 r. będzie to 5,8 tys. zł w Warszawie, ok. 4,8 tys. zł w Krakowie i ok. 5,6 tys. w Poznaniu.

W piątek Sejm uchwalił ustawę o pomocy państwa przy kupowaniu pierwszego mieszkania przez ludzi młodych, tzw. program "Mieszkanie dla Młodych". Jego celem jest wsparcie osób do 35. roku życia w zakupie pierwszego nowego mieszkania. O dopłatę będą mogły ubiegać się też osoby, które kupią od dewelopera lub zbudują dom jednorodzinny. Pomoc państwa ma polegać na dofinansowaniu wkładu własnego oraz spłacie części kredytu.

Jak podkreślił ekspert Home Broker Marcin Krasoń, cena metra kw. mieszkania lub domu nie będzie mogła przekroczyć limitu ceny m kw. publikowanej przez Bank Gospodarstwa Krajowego.

"Limity będą liczone jako 110 proc. średniej z dwóch ostatnio ogłoszonych wartości wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia jednego m kw. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych, obowiązującego w danej gminie. Przy czym pomoc będzie liczona dla maksymalnie 50 m kw., co oznacza, że kupujący 50-metrowe mieszkanie otrzyma taką samą dopłatę jak nabywca większego lokalu" - wyjaśnił Krasoń.

Zwrócił uwagę, że limity cenowe obowiązujące w pierwszym kwartale 2014 r. będą znane na początku października. Jednak już niektóre urzędy wojewódzkie opublikowały wskaźniki, na podstawie których można obliczyć te limity. W Warszawie ma on wynieść 5 865 zł, w gminach sąsiadujących z nią 4 405 zł, a w pozostałych gminach woj. mazowieckiego 3 670,70 zł. W przypadku Krakowa i województwa małopolskiego będzie to odpowiednio: 4 894,45 zł, 4 568,02 zł i 4 241,60 zł, a dla Poznania: 5 604,50 zł, 4 639,80 zł i 3 866,50 zł.

W kolejnych latach środki na MdM mają wynieść - w 2014 r. 600 mln zł, w 2015 r. 715 mln zł, w 2016 r. 730 mln zł, w 2017 r. 746 mln zł, a w 2018 r. 762 mln zł.

Zgodnie z ustawą, w przypadku przekroczenia w danym roku limitu pieniędzy przeznaczonych na program, BGK wstrzyma przyjmowanie wniosków o dofinansowanie w danym roku. Banki będą musiały wówczas zaprzestać sprzedaży kredytów i poczekać na początek przyszłego roku.

Z analizy Home Broker wynika, że średnia dopłata państwa wyniesie 20 tys. zł. Roczny budżet programu powinien wystarczyć na 30-40 tys. kredytów.

MdM ma obowiązywać w latach 2014-2018. Zgodnie z ustawą rodzina bezdzietna i singiel dostaną od państwa 10 proc. ceny mieszkania. Jeśli rodzina lub osoba samotna ma potomstwo, dofinansowanie wyniesie 15 proc. Jeżeli w ciągu pięciu lat od zakupu lokalu urodzi się trzecie bądź kolejne dziecko - można będzie liczyć na dodatkowe 5 proc. Dopłatą ma być objęte maksymalnie 50 m kw. mieszkania lub domu o powierzchni odpowiednio do: 75 m kw. i 100 m kw. Ponadto rodzina z trójką dzieci będzie mogła kupić mieszkanie lub dom na rynku pierwotnym o powierzchni większej o 10 m kw. niż przewiduje to program MdM.

Wsparcie państwa dla osób budujących dom systemem gospodarczym miałoby polegać natomiast na możliwości odzyskania części VAT za materiały użyte do budowy. Zgodnie z ustawą, przyszłoroczne wydatki na wyroby budowlane ponoszone przez pozostałe osoby nie będą już podlegały częściowemu zwrotowi podatku VAT. (PAP)

dol/ je/ jra/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (11)

dodaj komentarz
~do Miauuu
koleżko skąd takie zarobki? Twoja branża może i tak, nie znam nie będe się kłócił, ale :) jestem takim właśnie robolem na budowie, warszawskiej i nie mojej pierwszej brygadzistą elektryków a więc nie byle kogo. Sam zarabiam 15 zł /h i wierz mi że moi ludzie mogą pomarzyć tylko o takiej kasiorze, mało tego ciągle jakieś obniżki. 5000 koleżko skąd takie zarobki? Twoja branża może i tak, nie znam nie będe się kłócił, ale :) jestem takim właśnie robolem na budowie, warszawskiej i nie mojej pierwszej brygadzistą elektryków a więc nie byle kogo. Sam zarabiam 15 zł /h i wierz mi że moi ludzie mogą pomarzyć tylko o takiej kasiorze, mało tego ciągle jakieś obniżki. 5000 tys? moi ludzie mają taką kasę w dwa miesiace, jest tak biednie że każdy miedź skrobie i sprzedaje w skupie złomu

Co do mieszkań, kolorowo nie jest, kolejne bloki oddajemy gdzie nawet połowa nie jest sprzedanych. Dobry rok temu oddaliśmy osiedle Qubik, zobacz ile sprzedanych mieszkań, teraz skończyliśmy Krypską 17 i 21, a kończymy Szaserów i mimo że nie wyglada to dobrze t dla nas jest dobrze, spadek sprzedaży tylko wróży dobrze bo to znaczy, że ludzie już nie są naiwni i nie kupują w wawie po 7-9 tys/m

Ja też poczekam jeszcze z rok najmniej, ślepy nie ejstem , nędza przyszła już i do Warszawy, za jakiś czas po 5 tys będą a może i taniej, bo niby kto ma to kupić?Twoi koledzy - informatycy?

wszystkie wykupicie?
~dw13
kolega się brandzluje ile to zarabia i nie podaje brutto czy netto. odpowiedź jest prosta - brutto nawet 12 tyś to netto jakieś 8300 netto i tak pisz koleś. Znam na pęczki ludzi z certami w branży IT zależy programista, sieć czy handlowiec i kwoty 5-6 tyś netto są normalne i średnie. Dużo wcale nie masz jak na nasze warunki ok.
~Klamka667
To jest CHORE! Dlaczego po prostu tych domów się nie stawia i rozdaje rodzinom? tylko daje śmieszne 10% na wkład własny.

Dla przykładu średnia cena metra kwadratowego w Krakowie 2000 rok 2880zł a teraz 6700zł. Ciężko odszukać te dane ale one są jeszcze w internecie.

Prosze mi powiedzieć skąd do cholery taka podwyżka
To jest CHORE! Dlaczego po prostu tych domów się nie stawia i rozdaje rodzinom? tylko daje śmieszne 10% na wkład własny.

Dla przykładu średnia cena metra kwadratowego w Krakowie 2000 rok 2880zł a teraz 6700zł. Ciężko odszukać te dane ale one są jeszcze w internecie.

Prosze mi powiedzieć skąd do cholery taka podwyżka cen przez 10 lat? Co tak zdrożało przy budowie bloków?

Jest kredyt = jest podwyżka cen bo jest popyt, ludzie "kupują" na kredyt. Politycy jeszcze długo będą takie cuda robić, żeby nałapać owce do strzyżenia. Wpierw była to Deweloper na Swoim a teraz MdM. Jak banki przestaną udzielać gwałtownie kredytów jak w 2008 roku będzie sie działo oj będzie.
~Miauuu
Szybciutko Ci zatem odpowiem.

Ja akurat jestem informatykiem.

W 2000 roku zarabiałem 600zł (na studiach)
W 2001 zarabiałem przysłowiowego tysiączka (przy koncu studiów)

W 2006 zarabialem juz 3200zł
W czasach 2006-2008 dostałem giga podwyżkę. Zreszta nie tylko ja, ale wszyscy koledzy i tak:
W 2008: 5200zł
W
Szybciutko Ci zatem odpowiem.

Ja akurat jestem informatykiem.

W 2000 roku zarabiałem 600zł (na studiach)
W 2001 zarabiałem przysłowiowego tysiączka (przy koncu studiów)

W 2006 zarabialem juz 3200zł
W czasach 2006-2008 dostałem giga podwyżkę. Zreszta nie tylko ja, ale wszyscy koledzy i tak:
W 2008: 5200zł
W 2008 zmieniłem pracę i dostałem 9500zł
W 2011 zmieniłem pracę i z dodatkami wyciągam od 12.000 do 16.000 (w zależności od bonusów)

Reasumując, dzisiaj stać mnie na mieszkanie 3 pokojowe nowe w Warszawie po 9tys/m2
W 2000 roku nie było mnie stać nawet na fryzjera.
12 tysiecy na miesiąc w 2001 roku zarabiali prezesi (mowie o tych legalnych środkach)
A teraz 12 tysiecy zarabia każdy dobrze szanujący się informatyk/programista - no chyba że jest pippą...

NIe piszę ,żeby się wychwalać, bo nie ma z czego. Chce pokazać że czasy się trochę zmieniły od 2000 roku.
Panowie na budowie też nie robią za tysiąc złotych tak jak robili w 2000 roku.
Teraz zwykłe robole przy budowie bloku lekko wyciągają 5 tysi...
Dlatego ceny będą wyższe i 2000 rok se ne wrati.
Ceny spadną ale to będzie kosmetyczne.
~~m
Dnia 2013-09-30 o godz. 18:15 ~Klamka667 napisał(a):
> Ciężko odszukać te
> dane ale one są jeszcze w internecie.

Łap dwa linki:
http://i.imgur.com/VkqvjjV.jpg (zaczyna się od 2004 roku)
http://i.imgur.com/yR7svk9.png
~Rive odpowiada ~Miauuu
gratulacje jeśli idzie o twe zarobki. jak na pl. b. wysokie.
nie mówię o twojej branży, bo jej nie znam.
w pl. nie pracują wyłącznie informatycy niestety.
z zarobkami zwykłych robotników, znacznie przesadziłeś.
elita wśród nich - dekarze być może tyle zarabiają, ale ci akurat są finansową elita w grupie budowlańców.
mieszkań
gratulacje jeśli idzie o twe zarobki. jak na pl. b. wysokie.
nie mówię o twojej branży, bo jej nie znam.
w pl. nie pracują wyłącznie informatycy niestety.
z zarobkami zwykłych robotników, znacznie przesadziłeś.
elita wśród nich - dekarze być może tyle zarabiają, ale ci akurat są finansową elita w grupie budowlańców.
mieszkań nie kupują wyłącznie budowlańcy i informatycy.
w większości zawodów wzrost wynagrodzeń nie był tak dynamiczny i zauważalny w przedstawionym okresie.
~kzabor odpowiada ~Miauuu
Chcesz powiedzieć że jesteś pierwszym pokoleniem? Jak Ty byłeś na studiach to inni też pracowali i zarabiali.
Przemyśl jeszcze raz merytoryczne znaczenie Twojego wpisu.
~m2
10% dopłaty zatem z wtórnego 10% i więcej musi być taniej bo inaczej kupiec weźmie z pierwotnego. No to sprzedający powinni wiedzieć co i ich czeka. Jak nie sprzedali słabo ulokowanych mieszkań teraz w wysokiej cenie to sprzedadzą poniżej MDM albo wcale jak będą sie trzymać wysoko ceny proste jak drut.
~areq
"Cena metra kw. mieszkania, które będą mogli kupić młodzi z pomocą państwa, nie będzie mogła przekroczyć limitu publikowanego przez Bank Gospodarstwa Krajowego."

Nawet ceny są w tym kraju sterowane centralnie przez państwo. Komuna ma się dobrze.
~basta
W du..... niech się cmokną z taką "pomocą". Co to ku.... jst 20 tyś. Kpina z ludzi.

Powiązane: Kraków

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki