![]() |
PAP/B. Zborowski |
Premier Donald Tusk przypomniał, że prokuratura już wcześniej ostrzegała, że mogło dojść do zamiany trzech ciał katastrofy smoleńskiej. Odnosząc się do informacji na temat zamiany ciała prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego premier przypomniał, że wcześniej przed taką możliwością ostrzegał prokurator generalny. W tym przypadku nie wykluczył również możliwości, w której pomyłkę popełnił urzędnik. Jednocześnie wyraził współczucie dla rodzin ofiar katastrofy Smoleńskiej, które muszą po raz kolejny przeżywać ekshumacje swoich bliskich.
Rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej, pułkownik Zbigniew Rzepa, powiedział, że prokuratura zajmie oficjalne stanowisko w tej sprawie dopiero w przyszłym tygodniu, gdy otrzyma wyniki badań DNA. Badaniom zostały poddane ciała prezydenta Kaczorowskiego i innej ofiary katastrofy smoleńskiej, ekshumowane trzy dni temu w Warszawie. Pułkownik Rzepa powiedział, że biegli ciągle pracują, a wyniki badań mają zostać przekazane Prokuraturze w ciągu siedmiu dni
Ryszard Kaczorowski został pochowany w Świątyni Opatrzności Bożej, ekshumację przeprowadzono w poniedziałek. Osobą, która pomyliła się przy identyfikacji, był prawdopodobnie urzędnik Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
To nie pierwsza pomyłka przy pochówku ciał ofiar katastrofy. We wrześniu poinformowano o zamianie ciał Anny Walentynowicz i Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. W 2011 r. ekshumowała ciało Zbigniewa Wassermanna, w marcu w 2012 r. - Przemysława Gosiewskiego i Janusza Kurtyki. W tych przypadkach nie doszło do pomyłek. Do końca roku mają się odbyć jeszcze dwie ekshumacje.
/ kws, IAR