REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

KNF w marcu przedstawi skutki finansowe ustawy o frankowcach

2016-02-02 13:11
publikacja
2016-02-02 13:11

Komisja Nadzoru Finansowego wysłała do banków ankiety dotyczące skutków prezydenckiego projektu ustawy o kredytach walutowych i planuje w marcu zakończyć prace i przedstawić swoje wyliczenia - poinformował PAP Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.

fot. Krystian Maj / / FORUM

"Na obecnym etapie zakończenie i przedstawienie wyliczeń jest planowane w marcu bieżącego roku, po ich przedyskutowaniu na posiedzeniu Komisji Nadzoru Finansowego" - powiedział we wtorek Dajnowicz.

Rzecznik poinformował, że bankom zaangażowanym w kredyty walutowe zostały przedstawione ankiety dotyczące skutków prezydenckiego projektu ustawy.

"Doręczono i objaśniono prezesom banków posiadających największy wartościowo udział kredytów walutowych ankietę nadzorczą dotyczącą skutków prezydenckiej ustawy" - powiedział Dajnowicz.

"Ankieta została przygotowana w taki sposób, że na podstawie danych zawartych w okresowej sprawozdawczości banków do KNF, jak i wyników wcześniejszych ankiet nadzorczych będzie można zweryfikować jej prawidłowe wypełnienie przez banki" - dodał.

Poinformował, że sprawa jest istotna systemowo, więc wymagane jest przez KNF "osobiste zaangażowanie i odpowiedzialność zarządów banków" za rzetelne i terminowe dostarczenie danych.

W połowie stycznia Kancelaria Prezydenta przedstawiła projekt ustawy dotyczący kredytów walutowych, który zakłada trzy mechanizmy restrukturyzacji kredytów. Został on wysłany do KNF, która ma określić skutki finansowe tej regulacji.

Prezydencki projekt zakłada trzy mechanizmy restrukturyzacji kredytów. Oprócz restrukturyzacji dobrowolnej, proponuje się restrukturyzację przymusową, w której określony ma być tzw. kurs sprawiedliwy, który będzie wyliczany indywidualnie. Ostatni mechanizm zakłada przeniesienie nieruchomości na kredytodawcę ze skutkiem zwolnienia z długu.

W projekcie założono możliwość odliczania kosztów przewalutowania kredytów walutowanych od podatku bankowego. Maksymalnie wysokość podatku mogłaby być w ten sposób zmniejszona o 20 proc., a kwota nieodliczona w konkretnym miesiącu mogłaby przechodzić na kolejne okresy.

Maciej Łopiński, minister w Kancelarii Prezydenta RP oceniał, że prace nad prezydenckim projektem powinny zostać ukończone w tym roku. (PAP)

seb/ ana/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (37)

dodaj komentarz
~Fotek
Kto policzy ile straciły polskie rodziny na tych toksycznych kredytach?
~miliony
Zaluje, ze nie glosowalem na Kukiza.
~miliony
A kto I kiedy przedstawi skutki finansowe masowego rabowania milionow Polakow przez banki?
~Rodak
Prezydent ( Parlament ) nie powinni ingerować w długi zaciągane przez chciwych ludzi. Jak spełni się żądania ludzi zadłużonych w bankach to chyba resztę społeczeństwa krew zaleje. Wiemy że banki i wszelkie korporacje finansowe nie działają charytatywnie. Osoby które chcą wyciągać łapy po pieniądze wszystkich obywateli zgubiła chciwość.Prezydent ( Parlament ) nie powinni ingerować w długi zaciągane przez chciwych ludzi. Jak spełni się żądania ludzi zadłużonych w bankach to chyba resztę społeczeństwa krew zaleje. Wiemy że banki i wszelkie korporacje finansowe nie działają charytatywnie. Osoby które chcą wyciągać łapy po pieniądze wszystkich obywateli zgubiła chciwość. Sami skomleli pod drzwiami banków żebrząc o pieniądze. Chciało się mieć chałupę, samochód lepszy od innych to teraz „ płacz i płać „ Dłużnicy wstydzą się przyznać że zgubiła ich pazerność i chęć posiadania dóbr, na które trzeba pracować pokolenia. Absurdem jest w ogóle jakakolwiek dyskusja na szczeblu Rządowym o długach zaciąganych przez osoby prywatne, ich dług, ich problem.
~juhas
Ja myślałem, że KNF zatrudnia specjalistów, którzy mają się zajmować nadzorem bankowym a tu się okazuje, że KNF zatrudnia ankieterów. To pwenie dlatego ostatnio upadło kilka SKOK-ów i banków. Jaki nadzór takie efekty.
~obserwator
To tak jakby sędzia wysłał ankietę do złodzieja i zapytał ile straci kiedy odda łup. Takie rzeczy tylko na zielonej wyspie. PIS to jest za mało, tu trzeba rewolucji, tu trzeba ustawić gilotynę i ścinać łby jeden po drugim.
~indeksowicz
kredytów walutowych nie było. Kredyty indeksowane i denominowane są w polskiej walucie. Zdumiewajace,że bank oprocentował kredyt złotowy stopą libor CHF i proponując kredyt zaprosił kredytobiorcę do spekulacyjnej gry, w której jak się okazało sam grał na umocnienie CHF. Ustawa Dudy jest wyjątkowo łaskawa dla banków.
~janek
Co Ty bredzisz ,jaka gra na umocniene,frankowcy wszędzie wietrzą oszustwo,każdy przeciwko nim
~indeksowicz odpowiada ~janek
Jezeli oprocentował kredyt złotowy dumpingową stopą procentową ( libor CHF) , to czy liczył się ze spadkiem CHF? Jak wyglądałyby depozyty złotowe, z których finansowano te kredyty?
~greg
czekam kiedy do pomocy włączy się Rysio Petru.
On ma taki kalkulator, że zawsze jest zły moment na przewalutowanie. :)

Powiązane: Życie z frankiem

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki