Specjalista przyznaje jednak, że witryna pracuje bardzo dobrze. "Jest mocno obciążona, bo teraz wchodzi na nią dużo osób, a mimo to, pracuje dość szybko. W dodatku została wykonana w krótkim czasie, bo zaledwie w 20 dni. To niewiele. Jest na pewno lepsza od starej strony" - dodaje informator "Dziennika".
Wysokie koszty strony urzędnicy uzasadniają kosztami dodatkowymi, takimi jak przygotowanie angielskiej wersji witryny, transferem obecnej strony prezydenta w nowe ramy oraz pełną obsługą techniczną do 2010 roku.
Na nowej stronie prezydenta zmieniły się kolory - dominują barwy niebieska i granatowa, nie ma biało-czerwonej. Nowością są interaktywne formy kontaktu, między innymi możliwość zadania pytania prezydentowi drogą mailową i blog. U góry strony pojawia się cytat dnia. Można też odbyć wirtualną wycieczkę po Pałacu Prezydenckim.
Więcej na ten temat - w "Dzienniku".
"Dziennik"/kry/Siekaj
Źródło:IAR


























































