Wojciech Konończuk w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową podkreśla, że Ukraina musi wprowadzić szereg reform by spełnić unijne wymagania. Najważniejsze są zmiany sądownictwa, prawa wyborczego i poprawy klimatu inwestycyjnego.
W poniedziałek Unia Europejska zaapelowała do Ukrainy o reformy polityczne i przestrzeganie zasad demokracji. Na rezultaty czeka do maja. To warunek podpisania jesienią umowy stowarzyszeniowe. Wojciech Konończuk podkreśla, że Bruksela zapomniałaby o tych ukraińskich niedociągnięciach, gdyby na wolność wreszcie wyszła Julia Tymoszenko.
Unia Europejska domaga się od władz w Kijowie reform w sądownictwie, by nie było ono wykorzystywane do walki politycznej. Oczekuje też zmiany ordynacji wyborczej zgodnie z międzynarodowymi standardami. Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zapewniał, że władze w Kijowie zrobią wszystko, by podpisać umowę stowarzyszeniową w listopadzie, podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego. Upomniał się też o zniesienie wiz dla obywateli Ukrainy podróżujących do Unii Europejskiej.
IAR/ Tomasz Majka i wcześń/zr
Źródło:IAR



























































