REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Eksperci: niewielkie szanse na kompromis na szczycie

2012-11-21 21:16
publikacja
2012-11-21 21:16
Niewielkie szanse na kompromis w sprawie budżetu po 2013 roku już na tym szczycie - oceniają eksperci. Podkreślają, że najbardziej radykalne żądania płyną z Londynu, ale - jak mówią - różnice stanowisk pozostałych państw też nie napawają optymizmem.

Jutro wieczorem rozpoczyna się szczyt, na którym będą się decydować losy wieloletniego budżetu. Wcześniej szef Rady Europejskiej Herman van Rompuy będzie rozmawiał w cztery oczy z szefami państw i rządów.

"60:40, że unijni przywódcy z Brukseli wyjadą z niczym" - mówi ekspert do spraw europejskich Grzegorz Rzeźnik z Uniwersytetu Warszawskiego. Jak podkreśla, na stole nie ma propozycji, która byłaby do zaakceptowania przez jedną z czterech kluczowych w negocjacjach stron. O kształt kompromisu spierają się Niemcy, jako największy płatnik, Wielka Brytania, która domaga się największych cięć w budżecie, nowe państwa Unii i zwolennicy wspólnej polityki rolnej skupieni wokół Francji.

"Ostatnia propozycja, która obcinała jednocześnie fundusze na politykę spójności i wspólną politykę rolną, zjednoczyła Francję i Polskę, co jest rzadkie w negocjacjach i to jest plus", powiedział ekspert. Podkreślił, że nieprzejednana pozycja Wielkiej Brytanii pokazuje, iż sukcesów już na tym szczycie spodziewać się nie należy. Dodał jednak, że nie o Brytyjczyków tu chodzi, bo kluczowymi rozgrywającymi są Niemcy i Francja.

Zdaniem eksperta, Polska wynegocjuje kwotą zbliżoną do tej, która jest zapisana w obowiązującej perspektywie finansowej. "67 miliardów wtedy to była pewna premia na przyszłość, ten budżet był wtedy nagrodą za dobre przygotowanie w akcesji i rekompensatą za wpuszczenie inwestorów zagranicznych, szczególnie gospodarka niemiecka sporo zarobiła", powiedział Grzegorz Rzeźnik.

Analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Paweł Tokarski szanse na wypracowanie kompromisu ocenia na 30 procent. "Choć - jak mówi - w interesie wszystkich jest to, by sprawa budżetu została zamknięta jak najszybciej". Później negocjacje będą tylko trudniejsze, z uwagi na wybory we Włoszech i powoli rozpoczynającą się kampanię do niemieckiego Bundestagu. Poza tym, zdaniem eksperta, w tle będzie możliwa negatywna reakcja rynków finansowych, bo na kryzys w strefie euro nałoży się kryzys, jeśli chodzi o finanse Unii Europejskiej.

W opinii eksperta, strona polska powinna bronić swoich interesów, ale nie za wszelką cenę. "W Unii Europejskiej warto dbać o swoje interesy, ale nie warto czynić gestów rejtanowskich", powiedział Paweł Tokarski. Podkreślił, że Polska stoi na czele dużej koalicji przyjaciół spójności, a z tego wynikają zarówno korzyści, jak i fakt, że musimy dbać o interesy członków tej koalicji.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Białek/dyd

k
Źródło:IAR
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Francja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki