REKLAMA

Długa zima uderza po kieszeni właścicieli nieruchomości

2013-03-28 12:41
publikacja
2013-03-28 12:41
Za ogrzewanie w marcu będzie trzeba zapłacić o połowę więcej niż rok temu. Ostrzejsza zima spowoduje też, że za cały sezon grzewczy rachunek będzie tym razem o kilkaset złotych wyższy niż w zeszłym roku - wynika z szacunków Home Broker. Niewiele pomoże tu styczniowa obniżka cen gazu.

Zgodnie z szacunkami Home Brokera, przedłużający się sezon grzewczy kosztuje właściciela przeciętnego domu przynajmniej kilkanaście złotych, a właściciela mieszkania przynajmniej kilka złotych dziennie. Trudno się więc dziwić, że spoglądając na nienaturalną dla marca aurę za oknem wiele osób chwyta się za portfel w obawie o wysokość rachunku za ogrzewanie.

12% więcej niż przed rokiem

Gdyż zapotrzebowanie na ciepło jest obecnie mniej więcej o połowę wyższe niż w marcu ubiegłego roku. Co więcej, na podstawie danych z okresu od września 2012 r. do marca br. można szacować, że zapotrzebowanie na ciepło będzie o 11,9% wyższe niż w poprzednim sezonie grzewczym. Przed nami pozostały już tylko dwa ostatnie miesiące korzystania z kaloryferów, które tego wyniku nie powinny znacznie zmienić.


Tańszy gaz dopiero od stycznia

Niestety właściciele nieruchomości nie tylko muszą się zmierzyć z bardziej wymagającą zimą, ale też wyższymi stawkami za nośniki energii, czyli: węgiel, energię elektryczną czy olej. Zgodnie z danymi GUS, wszystkie one drożeją. Staniał jedynie gaz, ale dopiero od stycznia br., przez co wpływ tej zmiany na cały aktualny sezon grzewczy jest ograniczony. W lutym br. uśredniona cena nośników energii była wyższa o 1,1% względem lutego sprzed roku. Najbardziej podrożało ciepło z sieci (o 4,9%). W przypadku opału (średni wskaźnik dla węgla, drewna i oleju opałowego) i energii elektrycznej wzrost był już znikomy.


Szacunkowe koszty ogrzewania


Przypadek


Wyszczególnienie


Dom z lat '90 o przeciętnym ociepleniu i powierzchni 150 m kw.


Mieszkanie o powierzchni 50 m kw. w bloku z wielkiej płyty


Czynnik grzewczy


gaz (sprawność 85%)


węgiel (sprawność 60%)


sieć miejska


sieć miejska


Przykładowe koszty ogrzewania w skali roku (dla standardowych warunków)


Szacunkowe zapotrzebowanie na energię w kWh rocznie


19 500


14 750


Koszt jednostki energii w sezonie 2011/12


0,27 zł


0,15 zł


0,16 zł


0,15 zł


Roczny koszt ogrzewania w standardowych warunkach


5 311 zł


2 907 zł


3 039 zł


2 213 zł


Szacunkowy rachunek za poprzedni sezon grzewczy


4 918 zł


2 692 zł


2 814 zł


2 129 zł


Szacunkowy rachunek za aktualny sezon grzewczy


5 578 zł


3 063 zł


3 314 zł


2 507 zł


Różnica


660 zł


371 zł


500 zł


378 zł

Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych Eurostat, GUS, Viessman, STOEN, meteoprog.pl

Kilkaset złotych więcej za tegoroczne ciepło

Uwzględniając więc wzrost zapotrzebowania na ciepło i rosnące ceny nośników energii można szacować, że za ogrzanie 50-metrowego mieszkania w "wielkiej płycie" zapłacić trzeba będzie 2,5 tys. zł, czyli o prawie 380 zł więcej niż w poprzednim sezonie grzewczym. W przypadku 150-metrowego domu z lat 90-tych w tym roku rachunek może wynieść3,3 tys. zł (dom ogrzewany węglem), czyli o 500 zł więcej niż rok temu. Gdyby jednak dom taki ogrzewałoby się gazem, a przed rokiem rachunek wyniósł 4,9 tys. zł, to w tym sezonie grzewczym może on być o 660 zł większy. Wartość ta uwzględnia fakt, że w styczniu 2013 r. stawki za gaz zostały obniżone.

W jaki sposób oszacowane zostało zapotrzebowanie na ciepło?

width="125"» Kupno mieszkania od dewelopera - krok po kroku
Wbrew pozorom jest to łatwe zadanie. Wystarczą dokładne dane o panujących na zewnątrz temperaturach. Jak bowiem dowodzi - na łamach portalu ogrzewnictwo.pl - mgr inż. Józef Dopke, w sposób liniowy zużycie gazu do ogrzania pomieszczeń zależy od liczby "stopniodni". Jest to miara pokazująca, o ile stopni Celsjusza dziennie średnia temperatura za oknem jest niższa od tej optymalnej, która nie wymaga używania grzejników. W poszczególnych rejonach świata stosuje się różne sposoby obliczania liczby "stopniodni". Zgodnie z metodologią Eurostatu, ważne są dwa poziomy temperatury - 15 i 18 stopni. Przy obliczaniu "stopniodni" pod uwagę brane są tylko takie dni, w których za oknem panuje mniej niż 15 stopni Celsjusza (średnia z temperatury maksymalnej i minimalnej danego dnia). Liczbę "stopniodni" określa się wtedy, licząc o ile za oknem jest ich mniej, niż wtedy, gdy słupek rtęci dochodzi do 18 stopni Celsjusza.


Korzystając z tej metodologii można obliczyć, że od początku września (tradycyjnie uważanego za początek okresu grzewczego) do końca marca (z uwzględnieniem prognoz na najbliższe dni), łączna liczba stopniodni wyniesie w Warszawie 3224. W analogicznym okresie poprzedniego sezonu grzewczego było to 2882 stopniodni. Biorąc natomiast pod uwagę średnią z 25 lat (od 1980 r.) w tym samym czasie liczba stopniodni powinna wynieść 3069. Oznaczałoby to, że dotychczasowe zużycie ciepła może być o 5% wyższe niż wynikałoby ze średniej i o 11,9% wyższe niż w analogicznym okresie przed rokiem.

Wojna Domowa 2013» Tak chcą mieszkać Polacy
Zaprezentowane powyżej obliczenia są wynikiem wielu założeń. W konkretnych przypadkach koszty ogrzewania mogą się znacznie różnić. O ich wysokości decyduje bowiem wiele czynników, takich jak na przykład: indywidualne przyzwyczajenia użytkownika ciepła, lokalizacja nieruchomości, ekspozycja na światło, przenikalność przegród, cena paliwa grzewczego i sprawność instalacji.

Bartosz Turek

Analityk rynku nieruchomości

Home Broker

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~paula
mnie zima i wynajmowanie mieszkania bije po kieszeni, dlatego ja wlasnie mam nadzieje ze dostane kredyt na mieszkanie w getin banku i w koncu przeprowadze sie na swoje z normalnym ogrzewaniem
~as
końca nie widać ... składy weglowe w tym roku zarobią;) <>http://bit.ly/e-book-audiobook<>
~kolo jabolo
jem szczaw i ruszam sie, to mi nie zimno, ale POdatek od mniejszej niz przecietna ilosc "stopniodni" w roku to POwininien byc!! Sugeruje 66,6% od teoretycznie zaoszedzonej kwoty (+vat i akcyza oczywiscie).
~yoloyoyo
Obywatel musi więcej grzać żeby uzyskać ciepło. Ma więc zysk (ciepło) - należy się podatek.

Proponuję następujący wzór:
(temperatura_zewnętrzna - temperatura_wewnętrzna) * metraż * cena_medium * 23%
~vx
Dość dobry opis sytuacji, jak to się przedstawi na kondycję finansową gospodarstw domowych i całej gospodarki nie trudno wywnioskować - straty w setkach milionów złotych w skali całego kraju, które poszły z dymem. Do kosztów ogrzewania w obecnym sezonie warto jeszcze by było doliczyć praktycznie 3 miesiące pełnego zachmurzenia - Dość dobry opis sytuacji, jak to się przedstawi na kondycję finansową gospodarstw domowych i całej gospodarki nie trudno wywnioskować - straty w setkach milionów złotych w skali całego kraju, które poszły z dymem. Do kosztów ogrzewania w obecnym sezonie warto jeszcze by było doliczyć praktycznie 3 miesiące pełnego zachmurzenia - brak słońca, które w sezonie zimowym w dość znacznym stopniu wspomaga systemy grzewcze. Osobiście dokonuję częstych odczytów stanów licznika i już na obecną chwilę jestem 400zł w plecy względem poprzedniego sezonu i każdy kolejny dzień chłodów straty te powiększa, gdyż w zeszłym roku już ogrzewanie można było wyłączyć. Niestety nie mamy żadnego wpływu na pogodę...

Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki