REKLAMA
TYLKO U NAS

Czy bitcoin może być pieniądzem XXI wieku?

Michał Żuławiński2013-04-20 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2013-04-20 06:00

W zeszłym tygodniu nastąpił nagły i drastyczny spadek ceny bitcoina. Pęknięcie bańki, której pompowanie rozpoczęło się wraz z początkiem cypryjskiego kryzysu, osłabiło entuzjazm światowych mediów do wirtualnej waluty, którą wcześniej nazywano nawet "pieniądzem XXI wieku".

Bitcoin jest w tym roku jednym z bohaterów świata finansów. Historia wzrostu wartości wirtualnej waluty, a następnie jej nagły krach przykuła uwagę najpierw mediów branżowych, a później tych głównych. Jednak bitcoinowi trudno będzie pokonać drogę z pierwszych stron gazet do (wirtualnych) portfeli przeciętnych obywateli.

Władza wrogiem numer 1

Aby stać się istotnym elementem światowego rynku finansowego, bitcoin musi stawić czoła swojemu największemu wrogowi - rządom. Politycy niechętnie rezygnują z jakichkolwiek przywilejów, więc trudno spodziewać się, aby oddali najcenniejszy z nich, czyli możliwość kreowania pieniądza. Jeżeli doczekamy się z ich strony jakiegoś ruchu, to prędzej będzie to ograniczenie roli lub wręcz delegalizacja bitcoina, aniżeli jego wsparcie.

Ze względu na przepisy o legalnym środku płatniczym bitcoinem ani żadną alternatywną walutą nie zapłacimy w większości sklepów. Przyjmując od nas wirtualny pieniądz, firma nie opłaci nim podatków. Dodatkowo system prawny wymaga, by spłata długów odbywała się w oficjalnej walucie. Mimo że wciąż rośnie liczba firm i instytucji akceptujących płatność bitcoinem, to jednak nieporównywalnie więcej podmiotów pozwala płacić za swoje dobra i usługi tylko oficjalnym pieniądzem.

Obecnie bitcoin, jak każda alternatywna waluta, karmi się spadkiem zaufania do pieniądza emitowanego przez rządy. Jeżeli politykom uda się uspokoić nastroje społeczne, wielu entuzjastów wirtualnego pieniądza może znudzić się walutową nowinką i zlikwidować swoje elektroniczne portfele. "Wewnętrzną wartość" bitcoin zacznie zyskiwać dopiero wówczas, gdy znaczna część opinii publicznej przekuje w czyn codzienne narzekania na polityków, bankierów oraz spekulantów rządzących światowymi rynkami finansowymi i przetransferuje swoje oszczędności na wirtualne rachunki. Kluczowy dla popularyzacji wirtualnej waluty może być projekt bankomatów, które w krajach najbardziej zagrożonych kryzysem planuje uruchamiać kanadyjski biznesmen Jeff Berwick.

Technologia rodzi zagrożenia

Ograniczenia niesie także technologia stojąca za bitcoinem. Wadą tej waluty jest nie tylko uzależnienie od dostępu do internetu i energii elektrycznej. Istnieją obawy, że kryptografia będąca podstawą bitcoina nie wytrzyma starcia z komputerami kwantowymi. Wprawdzie urządzenia takie jeszcze nie istnieją i nie wiadomo, czy kiedykolwiek powstaną, lecz sama wizja błyskawicznego wyczyszczenia konta odstrasza od używania wirtualnej waluty.

Zagrożeń towarzyszących technologii stojącej za bitcoinem nie trzeba szukać w odległej przyszłości. Obecnie lwia część światowego obrotu tą "walutą" odbywa się za pośrednictwem giełdy Mt.Gox. Jej właścicielem jest zarejestrowana w Japonii spółka Tibanne o kapitale zakładowym 5 mln jenów (ok. 160 tys. zł).

»Bitcoin - zabezpieczenie przed chciwymi władzami?

Mimo pozycji światowego potentata instytucji tej daleko do standardów spotykanych na innych rynkach finansowych. Podczas ostatnich ostrych spadków notowań bitcoina, z powodu przeciążeń systemu informatycznego, wymiana na Mt.Gox została zawieszona na 12 godzin. Wiarygodności giełdzie nie przydaje też fakt, że już kilkukrotnie była celem ataków hakerów.

Złoto poważnym konkurentem

Nawet jeżeli rynek wirtualnej waluty upora się z towarzyszącymi mu problemami natury technicznej, a wyborcom uda się przekonać polityków do oddania części władzy nad pieniądzem, na drodze bitcoina do statusu globalnej waluty staną jeszcze metale szlachetne, używane do wzajemnych rozliczeń już kilka tysięcy lat temu. I chociaż na przestrzeni wieków kontrolę nad pieniądzem najczęściej i tak sprawowały państwa, to podstawą systemu monetarnego przez wiele zawsze stanowiły twarde aktywa. Zapoczątkowane w XX w. odejście od złota, którego ostatnim aktem było zamknięcie "złotego okna" przez prezydenta Nixona, jest stosunkowo krótkim okresem w monetarnej historii świata. Współczesne kryzysy dostarczyły dowodów na to, że ten eksperyment nie do końca się udał.

Jedną z najistotniejszych przewag bitcoina nad złotem jest brak postaci materialnej, który niemalże do minimum redukuje koszty transakcyjne. Powrót do metali szlachetnych jako podstawy systemu finansowego nie musi jednak oznaczać chodzenia na zakupy z mieszkiem pełnym złota i srebra czy ciągłego przewożenia kruszcu z miejsca na miejsce. Z powodzeniem można sobie wyobrazić elektroniczny system, którego podstawą nie będzie niezrozumiały dla większości użytkowników algorytm, lecz sztaby i monety. Nawet jeżeli rozwiązanie takie miałoby być droższe, to warto pamiętać, że oprócz kryterium kosztów system monetarny musi spełnić także inne kryteria, w tym bezpieczeństwa czy prostoty użytkowania. Oczywiście decydujące będzie to, do czego prędzej przekonają się zwykli zjadacze chleba.

Waluta przyszłości lub jej poprzednik

Drastyczna przecena na rynku bitcoina nie oznacza śmierci wirtualnej waluty. Projekt ten nadal ma swoich fanów, a rozwój technologii i wzrost świadomości społeczeństwo mogą przyciągnąć kolejnych. Nawet jeżeli znany w obecnej formie bitcoin nie zostanie pieniądzem XXI wieku, to dzięki rosnącej popularności może być prekursorem innych środków wymiany, które, gdy nadarzy się taka możliwość, zastąpią papierowe pieniądze kontrolowane przez rządy i banki centralne.

Michał Żuławiński
Bankier.pl
Źródło:

Do pobrania

bitcoinchartpng
Tematy
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie
Najtańsze konta firmowe z premią za korzystanie

Komentarze (11)

dodaj komentarz
~mone
Paweł Juś ostrzega przed tzw doradcami, tu macie jego serwis giełdowy:

www.paweljus.blogspot.com

od tego chce was odciąć grupa oszołomów manipulując wami, czy okażecie się naiwni czy wybierzecie zyski, każdy zresztą ma wybór - zacząłbym, aby się przekonać od analizy próbnej

SKUTECZNOŚĆ to podstawa!
~zax
Kryptowaluta jest wynalazkiem tak doniosłym jak wynalezienie druku w średniowieczu. Ogół społeczeństwa ogarnie to później po latach widać to po komentarzach.
~KW
Jeżeli znajdziesz kupców na swoje marzenia, to możesz je sprzedać drożej ! J.K. Rowling sprzedała je za miliony !!! Marzenia też mogą warte. To kwestia umowy między ludźmi.
~UWAGA
ALE JA TO NAZYWAM MARZENIAMI - ZGODNIE Z PRAWDĄ A NIE WCISKAM KITU LUDZIOM :/ PRZECIEŻ KNF ZARAZ SIĘ DOBIERZE DO TYŁKA DEALEROM TEGO CZEGOŚ BO DYSTRYBUCJA "PIENIĄDZA" POZAOBIEGOWEGO BEZ POZWOLENIA JEST ZAKAZANA POD KARĄ WIĘZIENIA !!! UWAŻAĆ CO KUPUJECIE BO BĘDZIECIE SIEDZIEĆ!!!
~asdfklawe odpowiada ~UWAGA
Widać, że nie rozumiesz co to jest bitcoin
~dfasdfa odpowiada ~asdfklawe
rozumiem , to jest maszynka do robienia pieniędzy. ktoś sobie stworzył coś i teraz to sprzeedaje jako pieniądz. :/ za to się idzie do więzienia. wyobrażasz sobie jak każdy sobie pieniądz skrobie? :/ i co? i nic nie jest wart taki pieniądz czemu? bo jeśłi każdy może mieć "kobietę" to ta kobieta dla nikogo nie ma wartości:rozumiem , to jest maszynka do robienia pieniędzy. ktoś sobie stworzył coś i teraz to sprzeedaje jako pieniądz. :/ za to się idzie do więzienia. wyobrażasz sobie jak każdy sobie pieniądz skrobie? :/ i co? i nic nie jest wart taki pieniądz czemu? bo jeśłi każdy może mieć "kobietę" to ta kobieta dla nikogo nie ma wartości:/ jeśli masz już swoje lata to wiesz o czym piszę.
EKONOMIA POLEGA NA DZIELENIU OKREŚLONEJ STAŁEJ LICZBY PIENIĄDZA DYSTRYBUCJI. i nie ma innej ekonomii polegającej na nowych emisjach bo to po prostu złodziejstwo.. pieniądz jest jeden i jako środek płatniczy musi być na stałym poziomie .

pytanie, po co miałbym ci (jako sklepikarz ) sprzedać chleb za walizkię twoich bitkomów które sobie nadziargałeś sam w domku jeśli ja też mogę sobie nadziargać? po co mam prowadzić sklep skoro sam sobie mogę pieniądz wyskrobać? :/

druga sprawa - nawet jeśli byłby to środek płatniczy to musi być wprowadzony zgodnie z polityką monetarną tak by nie zwielokrotnić podaży pieniądza inaczej czeka nas katastrofa z lat prlowskich hiperinflacji? wiesz co to jest? pewnie nie. ale z walizkami nie chciałbyś latać by kupić chleb którego zresztą w sklepie przez to nie było często.. bo po co prowadzić biznes jak nie wiadomo czy wartość produktu jest właściwa...

kolejna sprawa.. moje marzenia są na sprzedaż. ja jednak sprzedaję za 1000 zł ( jak ktoś da więcej ok P) i nie obiecuję że będą fajne . po prostu je sprzedają i ostrzegam że może to być wywalenie pieniędzy w błoto. czemu nie chcesz kupić uczciwej inwestycji?
~lech
1 bitcoin wymienialność 1;1 czyli 1 zł 1 euro 1 usd itp
każdy uczestnik rynku miałby prawo tworzenia pieniądza na własnych urządzeniach a wtedy nastąpiłaby marginalizacia banków centralnych i rządów na kreowanie pieniądza cyfrowego wirtualnego
~fdsaf
no na pewno jak będziecie promowac to wielu da się nabrać w tę pułapkę :/ t ojest bezwartościowy śmieć. to ja wam sprzedam za 1000 zł moje marzenia. będziesz mógł je sprzedać z zyskiem ale tez możesz stracić .. kto chce? :/ przeciez to jest dokładnie to samo. nie zaplacisz tym w sklepie nie najesz się nie kupisz samochodu.. co innego no na pewno jak będziecie promowac to wielu da się nabrać w tę pułapkę :/ t ojest bezwartościowy śmieć. to ja wam sprzedam za 1000 zł moje marzenia. będziesz mógł je sprzedać z zyskiem ale tez możesz stracić .. kto chce? :/ przeciez to jest dokładnie to samo. nie zaplacisz tym w sklepie nie najesz się nie kupisz samochodu.. co innego złoto... ok, ropa, ok... ale wirtualny program? :/

Powiązane: Waluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki