Amazon podjął pierwsze kroki w stronę otwarcia swojego biznesu na rynku australijskim. Firma będzie inwestowała w duże hale magazynowe - niektóre źródła podają, że Amazon dobił targu z przedsiębiorstwem Goodman Group, który posiada, buduje i zarządza nieruchomościami logistycznymi.


Amazon posiada już dwa centra danych w Sydney i mimo że nie potwierdził oficjalnie wejścia na rynek australijski, reklamuje już 105 miejsc pracy na swojej stronie internetowej w tym regionie. Analitycy twierdzą, że rozwijanie łańcucha dostaw w Australii, gdzie jest mniejsza gęstość zaludnienia, może być dla giganta trudniejsze - donosi serwis The Australian.
Australijscy detaliści są zaniepokojeni inwestycją Amazona, tym bardziej, że gigant złożył wniosek o zastrzeżenie 10 znaków towarowych w celu ochrony najbardziej zaawansowanych produktów dostępnych online w tym Amazon Echo, Amazon echo Dot, Amazon Dash oraz Amazon Tap.
Richard Goyder, dyrektor firmy Wesfarmers, ostrzegł lokalne przedsiębiorstwa, że Amazon będzie "jadł nasze śniadania, obiady i kolacje". Przy okazji będzie kosztował sprzedawców 4 mld dolarów.
WSZ