- Nie można zmuszać dostawców internetu do zainstalowania systemu zapobiegającego nielegalnemu pobieraniu plików z internetu, bowiem stanowiłoby to naruszenie Karty Praw Podstawowych UE - orzekł Europejski Trybunał Sprawiedliwości.
Tymczasem eksperci z European Telecommunications Network Operators Association (ETNO) twierdzą, że zapisy wprowadzone przez ACTA "mogą prowadzić do narzucenia operatorom konieczności wprowadzenia rozwiązań filtrowania treści". Ich zdaniem orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości praktycznie uniemożliwia wprowadzenie takiego mechanizmu w krajach, które przyjęły Kartę Praw Podstawowych.
![]() | Gorący temat: Wojna o wolność internetu |
Prezes stowarzyszenia operatorów sieci internetowej European Internet Service Providers Association Malcolm Hutty ocenił, że wyrok ten ma fundamentalne znaczenie dla przyszłości internetu i rozwoju silnego europejskiego rynku internetowego. Trybunał bowiem - jak wskazują - stwierdził nadrzędność ochrony konsumenta wynikającej z Karty Praw Podstawowych UE.
Przypomnijmy, że Polska pod rządami Jarosława Kaczyńskiego zdecydowała o przyjęciu tzw. protokołu brytyjskiego, ograniczającego stosowanie Karty Praw Podstawowych, a kolejny rząd tę decyzję podtrzymał.
/ kws, TVN24, media


























































