REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Możliwy koniec franka w kredytach

2010-07-30 05:22
publikacja
2010-07-30 05:22
30.07. Warszawa (PAP/media) - Komisja Nadzoru Finansowego chce, by w portfelach banków, kredyty hipoteczne w walutach obcych nie przekraczały 50 proc. całkowitej wartości tego typu kredytów - informuje "Gazeta Wyborcza".

Kłopot w tym, że komisja chce, aby ów zapis dotyczył wszystkich, a nie tylko nowo podpisywanych umów. W praktyce oznacza to, że niektóre banki musiałyby natychmiast zaprzestać udzielania kredytów walutowych, przy jednoczesnym pożyczaniu pieniędzy w naszej walucie, celem osiągnięcia wymaganego parytetu.

W najbliższych dniach ZBP spotka się w tej sprawie z przedstawicielami banków - kończy "Gazeta Wyborcza".(PAP)

kmad/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (23)

dodaj komentarz
~kolo
Oby Ci tylko nie brakło energii do walki z ciemnogrodem, na razie wygrywasz :)
~Adam222
Bandytyzm w wydaniu PO rozkwita. Nowe podatki, kasy fiskalne i przymuszanie do drogiej złotówki, której nikt nie chce. Waluta reprezentuje dany kraj. A że u nas rządzą mafijne układy (Miro, Zbycho) to i kredyty muszą być okropnie drogie. Jest to haracz zdzierany z polskiego społeczeństwa przez zagranicznych kapitalistów. Jedyną furtkę Bandytyzm w wydaniu PO rozkwita. Nowe podatki, kasy fiskalne i przymuszanie do drogiej złotówki, której nikt nie chce. Waluta reprezentuje dany kraj. A że u nas rządzą mafijne układy (Miro, Zbycho) to i kredyty muszą być okropnie drogie. Jest to haracz zdzierany z polskiego społeczeństwa przez zagranicznych kapitalistów. Jedyną furtkę czyli kredyty we frankach trzeba koniecznie zniszczyć bo mafia nie zarobi. Ot taki skorumpowany kraj. Chyba trzeba będzie uciekać tam gdzie zalecają kredyty we frankach a nie ich zabraniają.
~stojeipatrze
totalny populizm pokroju Leppera, z takimi poglądami nie warto nawet dyskutowac.

>przymuszanie do drogiej złotówki, której nikt nie chce.

kto nie chce? Polacy nie chca euro, chca złotego, sprawdz sondaze. Nic nie czytasz widze populisto.

>kredyty muszą być okropnie drogie. Jest to haracz zdzierany z polskiego
totalny populizm pokroju Leppera, z takimi poglądami nie warto nawet dyskutowac.

>przymuszanie do drogiej złotówki, której nikt nie chce.

kto nie chce? Polacy nie chca euro, chca złotego, sprawdz sondaze. Nic nie czytasz widze populisto.

>kredyty muszą być okropnie drogie. Jest to haracz zdzierany z polskiego społeczeństwa przez zagranicznych kapitalistów.

skoro mowa o złotówce do dlaczego o zagranicznych kapitalistach, he? Raczej chyba pozyczanie w CHF EUR z zachodnich banków to niewolnictwo? Dlaczego Norwegowie, jeden z najbogatszych krajó na ziemi (PKB na mieszkanca, dobrobyt) nie pozbyl sie wlasnej waluty, dlaczego US nie chca rubla, yuana tylko dolara populisto? zastanó sie to moze dojdziesz sam do dobrych wnioskow. wlasna waluta to podstawa.
~Eloo
To zabieraja sie komunisci za kredyty. I to nawet za te juz przyznane. UWAZAJCIE NA SWOJE PORTFELE , NIEZLA EKIPA DORWALA SIE DO WLADZY. Czyje to slowa?
~JJJ
Nie rozumiem jaki masz interes w takiej inicjatywie. Sprzedajesz kredyty złotówkowe czy co? Kredyt walutowy jest lepszy bo tańszy i koniec.
~stojeipatrze
Celem inicjatywy jest ograniczenie ryzyka w systemie bankowym, niższe ceny nieruchomościi bardziej stabilne.

Nic nie sprzedaje bo nie pracuje w szeroko rozumianej branży finansowej.

Kredyt tańszy nie oznacza że lepsze. Niestety masz wepchaną wiedzę od psedudoradców (tak naprawde sprzedawców) kredytów a la OF, HB i inni.
Celem inicjatywy jest ograniczenie ryzyka w systemie bankowym, niższe ceny nieruchomościi bardziej stabilne.

Nic nie sprzedaje bo nie pracuje w szeroko rozumianej branży finansowej.

Kredyt tańszy nie oznacza że lepsze. Niestety masz wepchaną wiedzę od psedudoradców (tak naprawde sprzedawców) kredytów a la OF, HB i inni.
Kredyt walutowy w duzych ilosciach jest gorszy dla gospodarki jako calosci w dlugim terminie. To jak amfetamina, dziala tylko przez pewien czas, czy sterydy, wszystko potem spada i jest gorzej niz na starcie.
~JJJ odpowiada ~stojeipatrze
U mnie te sterydy działają już 10 lat, bo tyle czasu spłacam kredyty walutowe - pewnie chciałbyś dostać różnicę jaką zapłaciłbym bankom, gdybym brał w złotówkach. Zresztą raz tak zrobiłem i do teraz żałuję. Pseudodoradcy żadnej wiedzy mi nie wepchali bo oni takiej nie mają. Sam potrafię liczyć i czytać umowy i wybieram to co dla U mnie te sterydy działają już 10 lat, bo tyle czasu spłacam kredyty walutowe - pewnie chciałbyś dostać różnicę jaką zapłaciłbym bankom, gdybym brał w złotówkach. Zresztą raz tak zrobiłem i do teraz żałuję. Pseudodoradcy żadnej wiedzy mi nie wepchali bo oni takiej nie mają. Sam potrafię liczyć i czytać umowy i wybieram to co dla mnie najlepsze, a w przypadku kredytu interesuje mnie to aby jak najmniej zwrócić bankowi - dlatego najtańszy jest najlepszy.
calicja odpowiada ~stojeipatrze
Niestety nie zgadzam się z Tobą.
Sama od kilku lat spłacam kredyt hipoteczny w CHF i wiem, ze gdybym miała zakup mieszkania finansować kredytem w PLN to bym tego mieszkania w ogóle nie kupiła, bo bym nie miała zdolności kredytowej - podobnie jak wiele innych osób.
Jaki wg. ciebie miało by to wpływ na rozwój gospodarki? Na
Niestety nie zgadzam się z Tobą.
Sama od kilku lat spłacam kredyt hipoteczny w CHF i wiem, ze gdybym miała zakup mieszkania finansować kredytem w PLN to bym tego mieszkania w ogóle nie kupiła, bo bym nie miała zdolności kredytowej - podobnie jak wiele innych osób.
Jaki wg. ciebie miało by to wpływ na rozwój gospodarki? Na popyt?
Wyobraź sobie - spadek sprzedaży mieszkań o połowę, = spadek zatrudnienia w budownictwie=spadek popytu na wszelkie dobra związane z wyposażeniem wnętrz = spadek zatrudnienia w tych branżach itd, itp. J
Być może zagrożenia o których tu piszesz występują w krajach wysoko rozwiniętych, gdzie mieszkania kupuje się dla poprawy warunków (większe, w lepszej okolicy) - a nie jak wciąż u nas - dla zaspokojenia podstawowej potrzeby życiowej. Bez tanich kredytów w walutach wiele osób nie zdecyduje się na własne M bo nie zarobią na ratę i odsetki.

A jaka rada aby nie bać się za bardzo różnic kursowych - trzeba brać kredyt na "górce " kursu, teraz np. Ja brałam kredyt gdy CHF było powyżej 3 PLN i prawie cały czas od tego momentu spadał zarówno kurs jak i LIBOR. Podwyżka kursów w kryzysie mnie nie zabolała - spłacałam tyle, ile spodziewałam się płacić biorąc kredyt - i tak w porównaniu w PLN w kieszeni zostało sporo grosza.
calicja
www.finansowy.pl
~Eloo odpowiada calicja
Szybciej banka wybuchnie na wlasnej walucie niz na obcej. No chyba ze rzad cos ukrywa i czeka nas kolejna tragedia, tym razem finansowa.
Ale jak kraj ma dodatni pkb i wyzszy niz kraj w ktorym jest zaciągnieta waluta to kredyt bedzie sie zmniejszal poprzez wzmocnienie wlasnej waluty. Banka spekulacyjna wybuchla poniewaz ludzie
Szybciej banka wybuchnie na wlasnej walucie niz na obcej. No chyba ze rzad cos ukrywa i czeka nas kolejna tragedia, tym razem finansowa.
Ale jak kraj ma dodatni pkb i wyzszy niz kraj w ktorym jest zaciągnieta waluta to kredyt bedzie sie zmniejszal poprzez wzmocnienie wlasnej waluty. Banka spekulacyjna wybuchla poniewaz ludzie nie mieli kasy na raty. A to dzieki kredytowi w walucie zostaje wiecej pieniedzy w portfelu
~stojeipatrze odpowiada ~Eloo
>A to dzieki kredytowi w walucie zostaje wiecej pieniedzy w portfelu

rozdawanie taniego kredyti oznacza pompowanie bańki - jeden z głownych powodów banki i gwałtownego wzrostu cen nieruchomosiach w polsce

>Banka spekulacyjna wybuchla poniewaz ludzie nie mieli kasy na rat

nie prawda
wybuchła poniewaz
>A to dzieki kredytowi w walucie zostaje wiecej pieniedzy w portfelu

rozdawanie taniego kredyti oznacza pompowanie bańki - jeden z głownych powodów banki i gwałtownego wzrostu cen nieruchomosiach w polsce

>Banka spekulacyjna wybuchla poniewaz ludzie nie mieli kasy na rat

nie prawda
wybuchła poniewaz kredyt dostały osoby ktore nigdy nie powinny dostac. nie wyciagnales zadnej lekcji z kryzysu od 2007 roku

Powiązane: Waluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki