Ile kosztuje koszyk Kaczyńskiego w 2023 roku?
W słynnej debacie z 2007 roku Jarosław Kaczyński otrzymał zaskakujące pytanie od Donalda Tuska na temat cen podstawowych artykułów spożywczych. Cztery lata później prezes PiS postanowił kupić wymienione produkty spożywcze, by wykazać, że za rządów jego oponentów politycznych panuje drożyzna.
Kaczyński wraz z Beatą Szydło udał się więc w 2011 roku do jednego z osiedlowych warszawskich sklepów. Zakupowy koszyk Kaczyńskiego objął 2,5 kg ziemniaków, 1 kg jabłek, chleb, 1 kg piersi z kurczaka, 2 kg cukru, 10 jaj i 1 kg mąki. Na paragonie pojawiła się kwota 55,60 zł.
Z taką samą listą zakupów postanowiliśmy udać się do sklepu tuż przed Świętami Wielkanocnymi 2023. Zakupy wykonaliśmy w jednym z osiedlowych krakowskich sklepów. Przyszło nam za nie zapłacić 61,18 zł. Zatem koszyk Kaczyńskiego w 2023 roku okazał się droższy niż w 2011 roku, choć różnica nie jest duża.
Jak szybko drożeją podstawowe artykuły?
Sam koszyk Kaczyńskiego należy traktować jako ciekawostkę. Wszakże obejmuje on tylko kilka produktów po cenach obowiązujących w konkretnym sklepie w danym czasie. Precyzyjniejszym wskaźnikiem jest poziom inflacji podawany przez GUS. Tymczasem inflacja już od dawna osiąga dwucyfrową wartość.
Jednak i miara wzrostu cen podawana przez Główny Urząd Statystyczny jest pewnym uogólnieniem. By sprawdzić wielkość wzrostu cen podstawowych produktów, lepiej więc posłużyć się raportami przygotowanymi do tego celu.
Które produkty drożeją najszybciej?
Analizy ASM Sales Force Agency wskazują na to, że podwyżki cen podstawowych artykułów wynoszą obecnie około 20% w skali rocznej. Najszybciej drożeją produkty tłuszczowe, chemia domowa i kosmetyki, nabiał oraz mrożonki. Dane te sugerują, że poziom cen za podstawowe artykuły rośnie nawet nieco szybciej niż inflacja podawana przez GUS.
Podobne wnioski płyną z raportu „Indeks cen w sklepach detalicznych” stworzonego przez UCE Research dla Wyższej Szkoły Bankowej. Te analizy również wskazują na około 20% podwyżki cen w sklepach rok do roku. Szczególnie duży wzrost cen dotyczy nabiału, pieczywa, chemii gospodarczej, karmy dla zwierząt oraz artykułów dla dzieci.
Co należy do przyczyn drożyzny w Polsce?
Wysoka inflacja w Polsce i związany z tym wzrost cen podstawowych artykułów mają wiele przyczyn. Jedną z nich jest wzrost kosztów pracy. Duży wpływ wywiera również wzrost cen gazu i surowców oraz ograniczenia dostaw będące efektem wojny w Ukrainie.
Należy tu pamiętać, że podwyżki cen poniekąd są rekompensowane wzrostem wynagrodzeń. Wciąż jednak wynagrodzenia nie nadążają za inflacją. Jeśli nawet średnie nominalne wynagrodzenie rośnie, to Polacy mogą za nie kupić coraz mniej w sklepach.
Jakie są nastroje konsumenckie przed Wielkanocą 2023?
Konsumenci inflację odczuwają szczególnie mocno podczas takich okazji, jak Święta Wielkanocne. Ciekawe informacje w tym zakresie podaje raport „Wielkanocna lista zakupów 2023” przygotowany przez UCE Research oraz Blix.
Okazuje się, że około 68% Polaków zamierza ograniczyć wydatki wielkanocne ze względu na inflację lub inne negatywne czynniki. Badania UCE Research oraz Blix wskazują też na to, że ponad połowa ankietowanych zamierza przeznaczyć na zakupy wielkanocne do maksymalnie 300 zł na jednego domownika (bez uwzględnienia prezentów).
