Czy jest jakieś logiczne wytłumaczenie dla permanentnego sztucznego zaniżania kursu (sypanie niewielkiej ilości akcji przy niskim free float w połączeniu z ukrytymi zleceniami sprzedaży) przy wycenie poniżej salda gotówki i należności krótkoterminowych (nawet jeżeli nie wszystkie są do ściągnięcia)? Ktoś chce udowodnić, że każda złotówka w kasie tej firmy i jej należna jest warta jedynie 70 gr?