Cześć,
ciągle czekam w blokach na niższym poziomie (od dwóch dni nie udało mi się zwiększyć zaangażowania). Nie opuszcza mnie wrażenie, że zobaczymy jeszcze jakąś próbę zejścia w okolicę dna lub nawet niżej. Jeśli się mylę, czego życzę akcjonariuszom z tego forum, płakał nie będę :-). Co do płatności zaległych należności, nie liczę na ich uregulowanie w całości, patrząc na reakcję inwestorów na przyznanie dotacji, nie wierzę również, iż run spowoduje zaliczka na jej poczet. Obym się mylił. Abstrahując od tych tematów podtrzymuję: jeśli królik z kapelusza nie będzie zbyt oczadziały, a Stany nie spowodują na rynku armagedonu, może to być jedna z ciekawszych inwestycji.