Mam takie wrażenie i też tak to przedstawiał zarząd, że w dużej części prospekt nie jest zatwierdzany, bo KNF wymaga niestandardowych dokumentòw jednym słowem pokazuje CFi miejsce w szeregu.
I ok. rozumiem, że relacje KNFu z CFI mają szerszy kontekst to jednak warto się zastanowić czy takim podejściem najbardziej dostają po tyłkach a dokładniej po portfelach ludzi, ktòrzy ze swych oszczędności objęli emocję.
Odnoszę wrażenie, że 3 lata to wystarczający czas aby zacząć w tej rozgrywce ròwnież uwzględniać drobnych akcjonariuszy.