Niestety, ale nawet jeżeli KNF miało dobre intencje to dziś tak długie przeciąganie zatwierdzenia prospektu są niedźwiedzią przysługą dla akcjonariuszy mniejszościowych. Dziś to mniejszościowi najwięcej na tym tracą.
W szerszym spojrzeniu takie ręczne regulowanie (czy słuszne czy nie bez znaczenia) głòwnego akcjonariusza efektu przekłada się na spadek wiarygodności całego rynku. Działania mają być systemowe a reguły jasne.
Dlatego dobrze by było aby spojrzeć na tą sytuację raz jeszcze i zastanowić się czy ta forma jest właściwa.