Moge sie z zgodzic z tym ze procedura dopuszczania akcji do obrotu i skladanie prospektu do KNF po zebraniu srodkow z rynku jest bezcelowa i bezsensowna. Bardziej logiczne byloby gdyby spolki musialy skladac prospekt przed wypuszczeniem nowych akcji a nie po. Ale jest taka procedura (bez sensu ale jest). Jakos inne spolki zalatwiaja to w kilka miesiecy, jedynie CFI (i to nie tylko w Efektcie ale w innych spolkach przez nich kontrolowanych) przeciaga to latami. Jesli sa jacys akcjonariusze ktorzym jest na reke nie dopuszczanie tych akcji do obrotu to jest to jedynie CFI. Nie widze innych grup akcjonariuszy. Widzisz kogos innego bo ja nie?
Przypomne Ci ze to zarzad ma wszystkie karty w reku i od niego zalezy czy procedura przed KNF bedzie szybka czy byle jaka. Moim zdaniem oni de facto prowadza celowa obstrukcje procedury i chyba sie co do tego nie myle bo sam KNF wszczal juz swoja procedure przeciwko Efektowi w celu ochrony mniejszosciowych akcjonariuszy. Chyba kazdy juz teraz widzi jak na dlonii kto jest tutaj hamulcowym. Nie sa to mniejszosciowi, nie jest KNF, jest to tylko i wylacznie zarzad CFI/Efekt. Dlatego tez kieruj swoja zlosc w odpowiednim kierunku. U mnie zarzad Efektu ma procedure z 296 KK gwarantowana. Zwlaszcza jak KNF wyda opinie o celowe dzialanie na szkode mniejszosciowych akcjonariuszy. Pozdrawiam