Razem z arimarem przypomnieliśmy i podaliśmy jakie były "wyborcze szczyty" w 2007r.
Chyba warto sobie przypomnieć, co się stało po "wyborach". Jakie były "minima wyborcze"!!
Z pełną świadomością użyłem cudzysłowu, ponieważ nie tylko na tym forum, ale i na forum gospodarka i polityka pojawiają się takie skróty myślowe. Co gorsza takie skróty stosują osoby, które kiedyś były na forum GIEŁDA, inwestowały na GPW i były w mojej ocenie niezłe w tym co robiły. Znały się na analizie technicznej. Ale sytuacja na GPW się zmieniła. Dalej obowiązuje, ale z powodu braku płynności oraz zmniejszenia do około 10% udziału inwestorów indywidualnych w obrotach ma ograniczone zastosowanie.
Ale do rzeczy.
Minima wyborcze na rynku nastąpiły po 16 miesiącach, jeżeli zaczniemy liczyć od 30 października 2007 w przypadku WIG20.
W przypadku WIG te minima nastąpiły po po 19 miesiącach.
W obu przypadkach nastąpiły w tym samym tygodniu 23.02. - 27.02.2009 r.
Dla WIG20 było to poziom 1.372,47 pkt, a dla WIG-u 21.690,75 pkt.
Łatwo sobie policzyć ile brakuje nam do szczytów oraz ile brakuje nam do minimów.
Jak się patrzy na te procenty to tragedii jeszcze nie ma.
@ostry- - 6 (sześć) miesięcznych spadków i o tej skali to nic, jeżeli zalicza się 13 (trzynaście) miesięcznych spadków , w sytuacji gdy jeden miesiąc odpowiada obecnym sześciu miesiącom. To jest dopiero jazda.