Dzisiejszej sesji nie potrafię logicznie wytłumaczyć i cudem zamknąłem dzień na lekkim plusie. Miałem Ski po 2110 i zamknąłem je dzisiaj z samego rana po 2094 ciesząc się z zysku. Jak się okazało trzeba było po prostu poczekać :) Ale po fakcie wszystko jest takie proste i oczywiste... Żeby tego było mało otworzyłem Lki po 2060 i jak się okazało to nie było dno hehe :) Co za wariacka sesja... serio nie potrafię tego pojąć. Tłumaczę to sobie tak, że EM o kilka sesji szybciej pokazują to co na rynkach rozwiniętych będzie w przyszłym tygodniu. S&P pewnie dojdzie w okolice 2100, może trochę wyżej i sp... się tak, że hoho :)