Robi sie przerwę w zgramadzeniu dwóch wspólników gdzie i tak jeden ma decydującą wieszość głosów, po to aby podjąć decycję o niepodejmowaniu decyzji , które zostały przez tego samego człowieka zaproponowane.Czas zacząć o sobie mówić : "My, prezes nie byliśmy jednomyślni".