Tarik sypie w stanach , kupuje w Polsce

Kurs u nas codziennie jest wyższy niż zamknięcie w stanach.
Zachęca to wywalonych z kasy ludzi do sprzedawania , aby odzyskac resztki kasy.
Zamknięcie 10 centów, powinno dać u nas kurs 31-32, od rano ktoś zasysa 10% drożej, ulica bałaby się kupować tak drożej.
Roluje się na naszą giełdę,
Uwala w stanach , dokupuje w Polsce i dlatego nie zmniejsza zaangażowania,a robi tak na wszelki wypadek jakby wyrzucili go z Nasdaq przy okazji uwala kurs pod naiwnych co mu oddadzą akcje po 20 gr. Nie ma takich przepisów aby kogoś zmusić do zbycia akcji w danej cenie.
Na polskiej Giełdzie obowiązuje prawo wezwania, na które nie musicie odpowiedzieć.
Robi cwanie bo skupuje tu akcje i obniża ich wartość otwierając shorty w USA.
Nie robi likwidacji bo syndyk mógłby każdemu po najwyższej wartości zbywać zorganizowane części przedsiębiorstwa, a nie tylko za grosze do niego. Dlatego mąci ludziom w głowach, aby wyrwać im akcje
Zwykłemu Kowalskiemu, ale nie mi, ja dokupuję na zaniżanych kursach, średnia poniżej 20 centów. Na wezwanie musi dać średnią cenę z 6 miesięcy , więc chce w Polsce zebrać jak najwięcej.

Upadłości likwidacyjnej nie opłaca mu się:
1)może część firmy przez sprzedaż syndyka stracić
2) oddłuży spółkę poprzez konwersję obligacji, zacznie robić wyniki i może poubierać wysoko za parę lat w akcje , które ma prawie za bezcen.

Nie wystawiam , żadnej akcji darmozjadowi, sprzedam mu pod złotówką