Chciałbym wam przypomnieć że za stratę na swoim rachunku odpowiadacie tylko i wyłącznie wy. Nie Tariko, nie KNF, nie amerykański sąd ani nikt inny. Zamiast wypisywać wyssane z palca teorie spiskowe oraz obarczać odpowiedzialnością za swoje giełdowe nieudacznictwo wszystkich dookoła lepiej weźcie się za siebie bo pozostaną z was ludzkie wraki. Niejeden już zamienił swe życie na forum CEDC. Czy tak zachowują się ludzie zdrowi na umyśle? Jeśli chodzi o samą gre na giełdzie to jest pewna wielka tajemna wiedza, ten kto w pełni zrozumie czym jest ma szanse na nieograniczone stałe zyski z giełdy. Tą wiedzę można przekazać w jednym krótkim zdaniu, maksymę tą zna każdy lecz prawie nikt jej nie rozumie a stosują ją naprawde nieliczni. Brzmi ona: Szybko tnij straty, rozważnie realizuj zyski. Moi drodzy geneza waszego problemu polega na tym że wy działacie zupełnie w odwrotny sposób. Wasz przepis na sukces to: Nigdy nie ucinaj strat, wychodź z inwestycji jak tylko da ci jakiś zysk. To niestety w długiej perspektywie zawsze prowadzi bankructwa. Dziękuję za uwagę i życzę rychłego powrotu to realnego świata :)