Czy ktoś rozumie dlaczego?
Wiadomo było, że I kw. nie będzie najlepszy skoro modernizacja Chopina i pozostałe koszty z tym związane to ok. 40M zł.
Za to teraz Chopina powinno ruszyć z kopyta, w końcu sezon wakacyjny.
Pytanie, czy dokupować? Nawet przy obecnych wynikach (a są tylko czasowe i niemiarodajne) akcje są warte o kilka zł więcej. Na moje - raczej dość wprawne już oko - po Q3 2020 to powinno już oscylować wokół 13-14 zł.
Jak myślicie?