Latteria Tinis, spółka zależna North Coast, poprawia wyniki. Dzięki temu poprawia się kondycja całej grupy. Powinno to już być widoczne w wynikach za I kwartał.
– Był dużo lepszy niż rok wcześniej – mówi Giorgio Pezzolato, wiceprezes North Coast. W I kwartale 2011 r. grupa miała 36,2 mln zł przychodów i ok. 1,7 mln zł straty. Z tego strata przypadająca akcjonariuszom jednostki dominującej wyniosła 182 tys. zł.
North Coast liczy na zastrzyk gotówki od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Chodzi o dofinansowanie dla Latterii Tinis w wysokości ponad 9 mln zł. Do tej pory agencja odrzucała wnioski, argumentując, że mleczarnia przynosi straty i nie zasługuje na dofinansowanie. Jednak jej wyniki się poprawiają i zarząd liczy, że tym razem decyzja będzie pozytywna.
Na tegoroczne wyniki grupy może też mieć wpływ sprzedaż nieruchomości w Krakowie. North Coast nie ujawnia, jaką cenę chciałby osiągnąć. – Trwają rozmowy. Transakcję chcielibyśmy sfinalizować w tym roku, ale tylko za satysfakcjonującą cenę – mówi wiceprezes.
TO RYNEK SIĘ MYLI I WYCENA JEST ZA NISKA