mój nick też był zajęty, dlatego dorzuciłem 7 (lubię tą cyferkę) i wskoczyło:)
nie mówię, żebyś miał fan7 od razu, bo jak nas więcej będzie ludzików "siódemkowych", to ktoś jeszcze powie, że jakąś sektą jesteśmy:)
jak zrealizujemy nasze zlecenia na polance, to koniecznie się wtedy przesiądziemy na innego, podobnie niedowartościowanego skarba i wspólnymi siłami wyprowadzimy go na właściwą wycenę, oczywiście na tym sowicie zarabiając, bo nie tylko góral, lecz i ja i Ty i inni - nikt z nas tu nie jest charytatywnie w końcu:)