To nie żadne wyciskanie. Nie ma co ukrywać, tak wygląda kompletny brak zainteresowania spółką. Zmierza to w kierunku znanym z Nordei czy Sakany. Jak widać osoba pana Jakubasa, po jego zagraniach np. na Optimusie oraz ordynarne nagonki z przeszłości, nie pomagają we wzbudzeniu zainteresowania spółką.
Kto mi powie jak wygląda sprawa z przejęciem? Jakieś nowe mniej lub bardziej potwierdzone informacje? Coś z tą kasą spółka musi w końcu zrobić, bo dobry czas na akwizycje w końcu minie.