Miec prace a na niej zarobic to dwie rozne sprawy instotne jesli chesz zainwestowac.
To nie sztuka wykrac przetarg, ale sztuka jest go wygrac i zaproponowac dobra dla siebie cene.
Konkurencja przy kazdym kontrkcie jest nie mala a Polaqua wydaje sie rzucac na kazdy z nich nie patrzac na oplacalosc, ktora skurczyla sie niebezpiecznie.
Kazdy maly poslizg typu podwyzka materialow,robocizny itp. moze latwo przeksztalcic sie dla niej w nieszczescie.
Boss o banki to ja bym sie za bardzo nie martwil, Polaqua, aby zaczac jakakolwiek inwestycje musi wziasc pozyczke od banku, ktory swoje na tym zarobi,.... a lotos ci sprzeda asfalt na te autostrady, ktore wszyscy planuja, ale jakos ich nie widac.
Z tych 4 mld jak polowa zostanie docelowo przeznaczona na inwestycje to bedzie wszystko. Reszta zostanie przejedzona przez birokracje, ktora 10 lat bedzie odwlekala wydanie pozwolenia.
Powidzcie tak szczerze ile juz wtopiliscie na tym papierze i jeszcze raz zerknijcie na wykres, byc moze on sprowadzi was na ziemie, bo bez powodu spolka tak nie spada.