jest coś takiego jak SII- Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych - być może jest szansa że mogliby przyjrzeć się takim różnym "wykupom" i zgłosić sprawę odpowiednim instytucjom. Kiedyś, w początkach dobroczynnego kapitalizmu, za Balcerowicza, Lewandowskiego , Bieleckiego dziwnym trafem mnóstwo dobrych wcześniej polskich firm wpadało w olbrzymie problemy finansowe - i wtedy w/w premierzy i ministrowie oddawali je z grosze tłumacząc Polakom czyli ówczesnym właścicielom - że tak trzeba i tak musi być