W kwietniu na konferencji wszystko było wiadomo. Po minie Broniarka można było wyczytać wiele. Odejście Funga było już znane zapewne na przełomie roku. Wystarczy spojrzeć na wykres i się zorientować, pisałem o negatywnych sygnałach wielokrotnie.
Ale że w kluczowym dla społki momencie odchodzi Beuzen i Fung? Ten drugi o szczególnej roli w procesie badawczym.
Tłumaczenie ze idzie na emeryturę jest tragicznym sygnałem dla rynku. W tej spółce źle się dzieje. Na ostatniej konferencji dało się zauważyć duży dystans pomiędzy nimi.
Od początku roku wolumen obrotu 2 mln szt, kurs zjechał -40%. Czego się dowiemy za następny kwartał?