Chłopcze, światowe indeksy uratowały dzisiaj dane ISM lepsze od oczekiwań. Gdyby były nieco gorsze Amerykanie zrobiliby to co Nikkei wczoraj a W20 byłby na drugich dolnych widłach. Makulatur po wybiciu ostatniego dołka, który obronili rzutem na taśmę, kończyłby na 10 zł.
Zapewne rano miałeś pełnego pampersa.
Zwłoka w podpisaniu tych umów może wynikać jeszcze z jednego powodu, dowiemy się tego zapewne już niebawem.