O proszę jak się nasz demon rynkowy wyrobił.
Miał nie jechać, a tu starczyło pare pyskówek, obustronnych docinek i zrobił zwrot o 69 stopni.
Może jaką zrzutkę na garnitur mu zrobimy ?
Jak dobrze pójdzie, to może tam popyta co sądzą o wycenie i dlaczego fundy zamiast walczyć o swoje i akcjonariuszy, siedzą i piszą z nim posty na bankierze, gdzie to się rozstrzygają losy kursu i determinują nastroje wokół waloru, na którym nie ma FF.
LOL (!)
Widzę, że ostatnio stwierdził nawet , że luka wzrostowa powstała w wyniku spadku.
Może być grubo.
Ale jak znam życie, to się spóźni na PKS, albo maski zapomni.
A Wy jak sądzicie ?
Lajkujcie na tak, i na nie też lajkujcie.