Generali ma u nas tylko nieco ponad 1%, a szkoda..., bo
1) Generali OFE, będący akcjonariuszem INK (INSTALKRK), zgłosił projekt uchwały na WZA spółki z propozycją zwiększenia kwoty dywidendy za 2020 r. do 2,5 zł na akcję. Dotychczasowa rekomendacja zarządu spółki przewidywała wypłatę dywidendy równej 1,5 zł na akcję. Zgodnie z przedstawioną propozycją, na dywidendę miałoby trafić 18,21 mln zł z ubiegłorocznego zysku, a nie 10,93 mln zł proponowane przez zarząd. Biorąc pod uwagę aktualny kurs akcji spółki, wyższa dywidenda przełożyłoby się to na stopę dywidendy wysokości ok. 7,8% i była najwyższą wypłatą w historii spółki.2) Lisala, główny akcjonariusz
ECH (ECHO), zgłosiła propozycję zwiększenia kwoty dywidendy za 2020 r. do 0,25 zł na akcję. Dotychczasowa rekomendacja zarządu spółki przewidywała wypłatę dywidendy
równej 0,2 zł na akcję. Zgodnie z przedstawioną propozycją, na dywidendę miałby trafić cały ubiegłoroczny zysk netto, a także 45,3 mln zł z Funduszu Dywidendowego. Biorąc pod uwagę aktualny kurs akcji spółki, wyższa dywidenda przełożyłoby się to na stopę dywidendy wysokości ok. 5,26%.
3)
PZU, będący akcjonariuszem
PEO (PEKAO), zgłosił projekt uchwały na WZA banku z propozycją wypłaty dywidendy w maksymalnej kwocie 3,21 zł na akcję. Wysokość dywidendy ma być jednak uzależniona od stanowiska KNF. W przypadku zgody Komisji na wypłatę do 25% ubiegłorocznego zysku dywidenda byłaby równa 1,07 zł na akcję, a jego połowy, 2,14 zł na akcję. W maksymalnym wariancie do akcjonariuszy trafiłoby
75% ubiegłorocznego zysku, czyli łącznie 842,5 mln zł.
Czy nasze OFE i TFI śpią?