Niech mi ktoś łaskawie wytłumaczy tak prosto po chłopsku ,bo nic z tego nie rozumie.Jak to jest że jest możliwe że SPÓŁKA PUBLICZNA notowana na giełdzie jest spółką publiczna,to rozumie że osoby w zarządzie spółki jak i w nadzorze są osobami publicznymi,to dlaczego przekazują informacje o sprzedazy,bądz kupnie akcji i nie podają swojego nazwiska,są przecież osobami publicznymi.moŻe tutaj ktoś by się tym zainteresował, może nawet CBA Nas interesuje tylko IMIĘ I NAZWISKO ,NIE CHCEMY ŻADNYCH INNYCH DANYCH OSOBISTYCH np.adresu itd....