wszystko się zgadza ale to negatywne info dla akcjonariuszy bo oprócz 100k akcji z fundów indeksowych które trafią na rynek do grudnia pojawi się milion akcji prezesa.
Istnieje ryzyko że ten skup ustawił pod siebie żeby spółka kupiła za kasę przeznaczona na inwestycje akcje od prezesa, nie bezpośrednio ale gdyby rzucił milion akcji to zdołowałby kurs i sprzedał tanio, a tak on będzie sprzedawał a mercator kupował. Pośrednio dla nas lepiej tylko nic z tego nie będziemy mieli bo nie kupi naszych akcji tylko swoje i nie podniesie kursu.
W przyszłym roku wejdzie nowa ustawa która będzie obligowała do skupu przy przekroczeniu 50%czy tam 53% z tego co pamiętam i co wtedy ? Może już myśli o tym i teraz chce zarobic żeby za rok czy dwa skupić akcje.
Gdyby chciał to wziąłby kredyt kupił te akcje za 760 milionów i liczył że w ciągu roku dwóch spólka zarobi tę kasę, jeśli się nie zdecydował to może nie wierzy że spółka zarobi albo jest chciwy i chce kupic po taniości czyli będzie dążył do zmniejszenia kursu.
Moim zdaniem tu potrzebne jest dobre info za 4q żeby kurs poszedł ostro do góry albo jakiś inwestor i wtedy wyjście, długoterminowo czyli np. w perspektywie 5 lat to szkoda inwestować w ten biznes z takim prezesem i takim produktem.
Liczę że nie będą w stanie spowodować żeby kurs się po 15.01.22 nie podniósł przy dobrych wynikach, a cięzko żeby były złe bo konkurencja ma bana, dostawa idą do stanów paniki już nie ma jak rok temu ale jednak szpitale na całym świecie pracują na granicach możliwości.
Istnieje też ryzyko że prezes wygrenuje spólkę z kasy sprzedając jej swoje akcje. Nie znam się na prawie społek akcyjnych ale ciekawe od jakiego progu możliwe byłoby blokowanie większościowego akcjonariusza nie wiem czy nie 2 albo 5% wystarczy żeby akcjonariusze mieli swojego przedstawiciela w RN i możliwość blokowania niektórych uchwał wtedy dałoby się dogadać wśród drobnych i wprowadzić kreta który będzie prezesowi bruździł i być może wteyd będzie wolał wziąc kredyt i kupić za >200zł niz się szarpać.