skoro zostałem wywołany do tablicy to mimo wieloletniego doświadczenia praktyczne inwestowanie po kilku miesiącach od otwarcia GPW w Warszawie oraz z obserwacji notowań różnych spółek od kiedy było to możliwe to nie mam aż takiego wyczucia gdyż zacząłem sprzedawać w dzień przed WZA - za 2,35 - 2,40 -w wielu odstępach czasowych sprzedałem głównie ukrytemu zleceniu -łącznie oddałem w ten dzień120 tys papiera - pomimo tego a inni tez sprzedawali ta osoba dzielnie to przyjęła na klatę nic sobie z tego nie robiąc ,czy to on i koledzy stali za dalszym zwycięstwem popytu - nawet ja uważałem iż sprzedając źle zrobiłem jak zobaczyłem po zamknięciu na 2,69 jeszcze niezaspokojony popyt gdyby po sesji nie pojawił się komunikat to 3 zł by przekroczyli ,trudno powiedzieć gdzie by notowania się zatrzymały bo popyt był mocny /pomijam fundamenty i na ile powinien byc wyceniany nowy podmiot który powstanie po połączeniu/ Wczoraj otworzyło się na sporych minusach -więc te poziomy do dalszej sprzedaży mnie nie interesowały biorąc pod uwagę prawie rok posiadania akcji ,jednak w trakcie notowań kurs przekroczył to po ile sprzedawałem dzień wcześniej a nawet dojechał do 2,62 zł -w czasie tej podbitki i spadku sprzedałem pozostałe 140 w rożnych cenach -ogólnie nie liczylem średniej po sprzedaży wszystkich akcji ale myślę iż mniej niż 2,40 nie wyszło a średnią zakupu uwzględniając nawet pierwsze zakupy po 1,90 zł obniżyłem późniejszymi zakupami do chyba 1,20 zl .Sprzedałem z zamiarem odkupienia taniej akcji -jeszcze nie odkupiłem ale 200 tys popiera odkupię -kiedy i po ile odkupię nie wiem ,będę reagował na podstawie zachowania kursu czy pojawiających się informacji.