Ja też na Graalu zarobiłem. Ta spółka pozwoliła mi odzyskać wiarę w GPW po latach bessy 2007-2008. Mam do niej spory szacunek, bo tu był klucz inwestowania (poprawa przychodów i zysków). Teraz nie wygląda to super. Skoro parę miesięcy trąbili o super II kwartale, który okazał się kiepski, to kto wie, czy tam nie ma trupa w raporcie jak pisze fsaghfdsahgfashgfsa. Nie mam teraz akcji Graala. Życzę posiadaczom wzrostów i nie naganiam na spadki. Rynek zrobi, co ma zrobić. Może w poniedziałek będzie 15.50, a może 14.50.