Złota zasada brzmi - cierpliwość. Kiedyś miałem wrażenie, że latanie z akcjami czy kontraktami od RSI 30 do RSI 70 to jest właśnie to, ale jakoś nigdy super na tym nie wychodziłem jak na zasadzie kup i czekaj i patrz na cykle koniunkturalne. Tak zrobiłem z VIGO i trzymam dalej i jestem tak z +50% ale nie sprzedaje bo to teraz jest czas Emerging Markets, a Emerging Markets New Technology mam wrażenie, że przywali dużo bardziej niż kopalnie, energia czy deweloperzy. Także póki co się nie zawiodłem a wręcz się zdziwiłem (pozytywnie), że spółka innowacyjna inwestuje w innowacje, to tak jakbyśmy rozwijali firmę w/g teorii nie liniowej ale wykładniczej, czego życzę firmie i wszystkim inwestorom trzymającym akcje.
Fakt - tych akcji to nie ma. Patrzę w arkusz nawet na "S" i tych akcji NIE MA!!!! Nikt tym nie chce handlować, pytanie kiedy ulica zacznie chcieć to kupować. Tak właśnie jak swiss mówisz leszczyli przez cały 2016 rok w widłach od 220-240, żeby w 2017 przyspieszyć, ale już płać 270zł jak oddawałeś akcje :)