Mój za przeproszeniem przyjaciul , obkupił dzisioj tanio , ale niedużo . Ja żem se tyż troszki przy fiksie skubnoł , bo companiony z ameryki obiecały że otforzom u siebie z rana niziutko , coby Pan J. mógł se taniochy dobrać. Poza tym jeden z Was , niejaki Pan B7 ustalił kibolowe środy i nie mogłem go zawieść , bo chłopisko zasługuje na medal lub order , a na pewno jakomsi odznakę.