Z trójkąta powinien był wyskoczyć pomiędzy 2/3, a 3/4. Teraz dojeżdżamy do 4/5.
Dla mnie ważne, że wciąż ocieramy się o SMA15 i dzisiaj też jej nie dotknęliśmy.
Było pytanie, na ile teraz AT jest wiarygodna, przy mikroskopijnych obrotach. Moim skromnym zdaniem teraz jest o wiele gorzej wnioskować, ale nie ze względu na obroty, ale książkowe wręcz dywergencje. Przykład: wczoraj sygnał sprzedaży na MACD, dzisiaj sygnał kupna na ROC.
Ogólnie jestem dzisiaj sfrustrowany, bo mi puściły stop-losy na Mirbudzie w okolicach dziennego minimum :(
Może jutro ktoś na polną zabłądzi?