Skupianie się na instytucji świadka publicznego jest bez sensu, gdyż właściwie Walne odbyło się w obecności notariusza, a to ten sporządzi akt, który zostanie złożony w Sądzie. Świadek publiczny może być przesłuchany w Sądzie to fakt, ale to się stanie może za rok, a prawdopodobnie nigdy, bo tu sprawa jest oczywista i nawet takie sądy jak są w Szwajcarii nie pozwolą sobie na kompromitację i dopuszczenie do postępowania. Tak mi się wydaje.
PS. Całe to zamieszanie plus wpisy p.Pandory to tylko próba wywołania zamieszania i fermentu. I tyle.