Bardzo cenie to co napisałeś. Nie wiem dlaczego ale wierzę w twoją szczerość. Zastanawiam się jednak dlaczego nie dacie sobie spokoju z tą spółką skoro jest zle zarządzana, jest zły prezes, spółka nie rokuje na przyszłość itp...Ja gdybym miał podobne zdanie o spółce do waszego to nawet nie miałbym tej spółki na tapecie, nie mówiąc juz o tym że kupiłbym jakąkolwiek akcję. Ja widzę tu mimo wszystko potencjał dlatego byc może między nami tak iskszy. Ja wbrew temu co byc może o mnie myslisz też staram się szczerze pisac co myslę. Nie uważasz ze kupno akcji spółki w która się mie wierzy, to po prostu, jak to okreslacie prezesa, nieudacznictwo z waszej strony?