Spokojnie przecież ja się nie spinam praktycznie nigdy, bo mam wiele ryzykownych spółek w portfelu i wiele już widziałem spinać to się może będę jutro na siłowni ale to dopiero jak będę podnosili 150-170kg na klatę w ostatniej serii i to oczywscie naturalnie przez lata ciężkiego treningu, jeśli ktoś nie wierzy to zapraszam na siłownie Jatomi w ZT w Warszawie, prawie codziennie mnie tam można spotkać i przy okazji pogadamy o inwestycjach w ciekawe chociaż ryzykowne spółki. Oczywscie na Almie może być wciąż nerwowo ale jak pisałem w tym całym chaosie może być szansa na duże pieniądze i wole zaryzykować kupić po 1,39 i mieć szanse sprzedać po 5 czy 7 w przyszłości, podkreślam, że akceptuje to ryzyko bo do ugrania może być dużo co nie znaczy, że wykluczam też negatywny scenariusz ale moim zdaniem jest on mniej prawdopodobny. Są też inne ciekawe spółki, które warto mieć aczkolwiek Alma ostatnio i w przyszłości też jest i będzie jedną z ciekawszych. Pozdrawiam