Po 1.jak zawsze nikogo nie namawiam na nic, wasze pieniądze, wasze ryzyko po prostu w tym wszystkim widzę szanse na duże pieniądze co nie oznacza, że tak będzie. Po 2. jeśli ta umowa dzierżawy bedzie klepnięta przez Sąd oznacza to Żarnecki o ile się nie mylę precyzuje, że przez 24 miesiące od daty podpisania lub przez 12 od ugody z wierzycielami ogólnie rzeczy ujmując zachowa rodzaj i styl funkcjonowania tych sklepów w podobnym czy nawet takim samym charakterze. Poza tym hipotetycznie pomyślcie, że gdyby nawet Pan Żarnecki chciał wziąć szybko tylko najlepsze kąski to sądzę, że na każdą taką decyzje musiałby wydać zgodę Sąd skoro spółka jest w sanacji...poza tym dla tak majętnego gościa finansowo to nie byłaby jakaś wartość dodana, a wizerunkowo bardzo by na tym stracił w przyszłości. Tak to widzę ale nie oznacza, że tak będzie. Pozdrawiam