Ktoś odgrzebał mój post z maja, kiedy jeszcze łudziłem się, że może coś z tej spółki uda się wykrzesać. Ale potem udało mi się skontaktować z Rubikonem, obecnym Novavisem, do którego należy Voolt i uzyskałem info, że Voolt generalnie nie będzie rozwijany i nie będą inwestować w budowanie farm tylko w development, a Voolt będzie jedynie może robić jakieś małe projekty prosumenckie. To samo potem powiedział Karmelita w wywiadzie dla Comparic na YT.
Brak jakichkolwiek fundamentów plus jasne info od samego zarządu, że Voolt nie jest spółką rentowną, każe przypuszczać, że obecne wzrosty są wielkim wałkiem animowanym po to, żeby główni akcjonariusze mogli z tego syfu wyjść. Jestem na bananie od 12 lat, ale jednak wciąż mnie zaskakuje, że takie wałki są robione i jakoś się udają. A KNF nawet palcem nie kiwnie na spółki na NC.
Przewiduję, że w grudniu będą tu z powrotem poziomy groszowe.