Niestety ten szur Matrix patrzy trzeźwo. Nie ma żadnych obiektywnych przesłanek i światełka w tunelu, że coś może iść w dobrym kierunku. Nowy prezes milczy, komunikatów brak, odbiorów brak. Czy od teraz będą rozliczać wszystko jak Bozia przykazała? Czy dalej Voolt wykonawcą, a zyski będą płynąć do innych spółek. Zobaczcie na te należnośći, które wiszą w raportach. One nigdy nie zostaną rozliczone. Dla mnie to ruletka na tym etapie. Powodzenia!