Dla mnie bilans spółki i ogólna kondycja finansowa też są punktem wyjścia. Mówimy chociażby o ujemnym długo netto i wskazniku dług netto/ebitda - 0,2. Bardzo zdrowy fundament. I faktycznie przy tych kosztach trzymanych w ryzach, marże będą płynęły olbrzymim strumieniem przy poprawie koniuktury na rynku papieru. Natomiast wiemy, że w tym aspekcie sytaucja nie jest prosta do przewidzenia, Może juz najgorsze za firmą(osttanie europejskie wskazniki PMI), może jeszcze trochę "recesyjne" warunki gospodarek się utrzymają.
Poza kondycją i koniunkturą dochodzi też kwestia instytucji finansowych. Nie da się tego zlekceważyć mówiąc o samym kursie akcji. Przez ostatni rok instytucje skróciły się o około 2 miliony akcji. I dalej się skracają. Siłą rzeczy wolą to robić wyżej, niż niżej. Więc potencjał podaży powinien maleć, wraz z osuwaniem kursu(nie wszyscy zapakowali się ze średnią poniżej 10 czy 12 zł). W dużej mierze to pytanie kto ma jakie plany. Może przy przesłanakch o poprawie koniunktury zoabczymy tu znów spore obroty. Będzie naturalna okazja, żeby się akcjoanriat mocniej przetasował. I każdy kto ma chrapkę na opuszzcenie tak zrobi. Stawiałbym jednak, że nei wszyscy chca się wyzerować. Część zysków się realizuje, ale papier można faktycznie trzymać na lata. Instytucje to widzą i jakieś ilości niektórzy sobie zostawią.