Odpisali mi z firmy na malia w którym zwróciłem uwagę na ostatnie popisy jakiegoś mutanta, który walił akcjami w ciemny tłum ( skąd ich tyle posiadał ?? bo z prostego rachunku wynika - matma nie kłamie, że manipulował papierem ). Śledzą notowania - piszą, ale nie widzą znamion manipulacji i podają, żeby samemu zgłosić, skoro coś zauważyłem. Dobre ale tanie wyjaśnienie. Zauważyli by pewnie, gdyby im rachunki zablokować i postawić oskarżenie.
Walę do KNFu z porządnie przygotowanym w szczegółach doniesieniem, to im oczki szybko wymyją - jak przypalą jednemu z drugim d....pę po 200.000 kary.